Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Szczecińska. Jadąc zgodnie z przepisami trzeba się częściej zatrzymywać

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Stargardzcy kierowcy interweniują w sprawie świateł na głównej ulicy prowadzącej do centrum. Od skrzyżowania z ulicą Wieniawskiego do wiaduktu kolejowego cztery razy są sygnalizatory.

Jeśli jedzie się z dozwoloną prędkością, można stanąć nawet trzy razy.
 
– Jechałem przez Szczecin i tam przy osiedlu Słonecznym, jak ruszam na jednychświatłach to kiedy dojeżdżam do kolejnych dopiero zapala się zielone – mówi jeden z mieszkańców. – To gwarantuje płynną jazdę.
 
U nas tak nie ma. Jak przy ulicy Wieniawskiego ruszam na zielonym to przy skrzyżowaniu z ulicą Kościuszki jeszcze przejadę, ale kawałek dalej, przy placu Zgody muszę już się zatrzymać. A później jeszcze przed wiaduktem. Nasz Czytelnik mówi, że tak jest, kiedy jedzie 40- 50 km/h.
 
– Ci co jeżdżą szybciej zdążą przejechać więcej świateł, ale tu chyba nie chodzi o to, by łamać przepisy – mówi stargardzianin. – Może da się ustawić światła tak, by lepiej współgrały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto