– Warto do nas zajrzeć – zachęca mieszkańców Jan Sowa, jeden z inicjatorów organizowania w Stargardzie comiesięcznych spotkań zbieraczy różnych przedmiotów. – Na początku było nas kilku. Teraz dołączają nawet uczestnicy giełdy szczecińskiej. Z każdym takim spotkaniem jest u nas coraz ciekawiej. Ostatnio zapełniliśmy niemal całą salę.
Kolekcjonerzy rozkładają na stolikach rozmaitości. Jedni chcą się pochwalić pasją, inni wymienić kolekcję na inną. Jeszcze inni przychodzą po to, by spotkać znajomych i porozmawiać.
– Dołączają do nas też pasjonaci z Pyrzyc, Węgorzyna, Łobza – wylicza Jan Sowa. – Zapraszamy wszystkich, którzy mogą coś ciekawego pokazać lub chcą sprzedać jakieś pamiątki po dziadku. Jestem bardzo zadowolony, że w Stargardzie jest więcej takich osób zakręconych jak ja, czy też mój kolega Darek Pokaczajło. Spotykamy się tu i będziemy nadal spotykać. A co mamy innego do roboty w te zimowe miesiące.
Giełdy staroci odbywają się w każdy drugi wtorek miesiąca. Udział w nich jest darmowy. Ci, którzy lubią mieć w domu przedmioty nietypowe powinni tam zajrzeć. Wśród rozmaitych szpargałów można wygrzebać całkiem ładne rzeczy, jak choćby stare, mosiężne świeczniki, klamki, zegary, różnych kształtów zapalniczki, sztućce, flakoniki czy otwieracze do butelek.
Giełda kolekcjonerska to też klasery ze znaczkami pocztowymi, a także medalami, monetami i banknotami.
– Są też tacy, którzy mają swoje kolekcje niespotykanych widokówek lub kart telefonicznych – dodaje Jan Sowa. – Ale największym zainteresowaniem cieszą się starocie. Czekamy na tych, którzy chcą coś fajnego kupić. Także na kolejnych pasjonatów-zbieraczy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?