Niebezpiecznie w okolicach Trockiej
Pod koniec 2019 roku miejscy radni, Justyna Rucyk i Marek Szolc przygotowali dla prezydenta Warszawy interpelację, w której wymieniają szereg niebezpiecznych i nieprawidłowych rozwiązań na Targówku, w okolicach metra Trocka.- Do tej pory (prawie 3 miesiące funkcjonowania) autobusy z Marek i Radzymina nie mogą dojechać do stacji metra Trocka. Przyczyną jest skierowanie ruchu aut prywatnych z ulicy Wincentego w ulicę Trocką, co spowodowało jej silne obciążenie ruchem zakorkowanie - piszą radni. W dalszej części interpelacji czytamy, że ulica Trocka nie jest przystosowana do tak ogromnego oblężenia samochodów, co uniemożliwia ruch autobusów. Dodatkowo miasto wprowadziło wiele zmian, które zdaniem radnych są niekorzystne szczególnie dla pieszych. Tym samym zachęcają mieszkańców do jazdy prywatnymi samochodami.
Piesi czekają 3 razy dłużej na zielone światło
Radni wyliczają, które zmiany są niekorzystnie dla pieszych. - Wydłużono ponad 3 razy czas oczekiwania na zielone światło dla pieszych na światłach przez ul. Trocką przy ul. Gajkowicza 11 - piszą. Przed przebudową czas oczekiwania na zielone światło wynosił od 6 do 28 sekund. Obecnie jest to od 6 do około 85 sekund.- Zazwyczaj jest to czas maksymalny, co ma dla pieszych ewidentnie negatywne konsekwencje- mówią radni, którzy jednocześnie apelują o przywrócenie poprzedniego algorytmu sygnalizacji dla pieszych.
Radni niepokoją się także dalszymi planami miasta, które przewidują likwidację pasów dla pieszych przez Radzymińską przy Trockiej. Ich zdaniem przejście powinno pozostać w tym miejscu, a co więcej - drogowcy powinni wytyczyć dodatkowe zebry, które ułatwią mieszkańcom dzielnicy komunikację. Jako przykład podają przejścia przez Trocką przy Korzona i Orańskiej oraz przez Pratulińską na wysokości Janinówka/Mokrej.
Autobusy z pierwszeństwem przejazdu?
Radni proponują, aby wprowadzić uprzywilejowanie autobusów na ulicy Trockiej i Borzymowksiej poprzez np. zakaz ruchu innych pojazdów (na ul. Trockiej od Radzymińskiej do Pratulińskiej) w godzinach porannych oraz w kierunku odwrotnym w godzinach popołudniowego szczytu. Podobne rozwiązanie mogłoby sprawdzić się również w przypadku ulicy Borzymowskiej od Wincentego do Pratulińskiej. Samochody osobowe mogłyby pojechac specjalnie wytyczoną trasą - przez ulicę Kołową - Ossowskiego, Gorzykowską.
Justyna Rucyk i Marek Szolc zwracają także uwagę na konieczność remontu zajezdni przy Trockiej, której nieoptymalny kształt powoduje, że autobusy łapią spóźnienia.
- Efektem braku zmian są wg. mieszkańców opóźnienia w czasie wyjazdu autobusów z pętli przez 5-7 minut, zamiast rozkładowych 1-2 minut - piszą radni.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?