Czarne chmury wisiały nad przebudową ulicy Waryńskiego niemal od początku inwestycji. Najpierw mieszkańcy skarżyli się, że prace przebiegają w ślimaczym tempie, potem okazało się, że trzeba wymienić uszkodzoną kanalizację pod drogą. Terminy ukończenia prac przekładane były dwa razy.A czas nagli, bo jeśli inwestycja nie będzie rozliczona do końca roku, miasto może stracić 2,8 mln dofinansowania do przebudowy z rzadowego programu „schetynówek".- Zdążymy - zapewniał dziś na sesji prezyudent Robert Malinowski.Dlaczego prace się tak wloką? - Roboty musiały być prowadzone na krótkich odcinkach ulicy z uwagi na lokalizację zakładów pracy, do których należało zapewnić dojazd - mówi Waldemar Juda z Zarządu Dróg Miejskich. - Ponadto trzeba było wykonać dodatkowe prace związane z remontem kolektora deszczowego jak również ułożyć dodatkową warstwę stabilizacji gruntu.Początkowo na inwestycję planowano wydać 6 mln zł. Ostatecznie przebudowa kosztowała ponad 8 mln zł. W nowym roku, ze względu na nieodpowiednie teraz warunki atmosferyczne, planowane jest uzupełnienie oznakowania ulicy o linie poziome oraz urządzenie zieleńców.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?