Unikalne porsche trafi na złom

W ubiegłym tygodniu radni miejscy zdecydowali, że znajdujące się na parkingu depozytowym 54 samochody przejęte pół roku wcześniej przez Straż Miejską mają trafić do tzw. recyklingu – w praktyce oznaczającego złomowanie i pocięcie na części.

Wśród tych aut znajduje się też unikalne czarne porsche 944 z 1983 roku. Samochód został zabrany z jednej z warszawskich ulic przez Straż Miejską w marcu 2008 r. Straż dostała wcześniej zgłoszenie od mieszkańców ulicy, że samochód został porzucony.

Mimo prób, strażnikom miejskim nie udało się dotrzeć do właściciela pojazdu. Chłopak wyjechał, a ojciec nie utrzymywał z nim kontaktu. Porsche zostało odholowane na parking przy ul. Świerszcza, gdzie stoi do dzisiaj.

Postanowiłem sprawdzić w jakim stanie jest samochód. Pracownik parkingu nie pozwolił na robienie zdjęć, jednak mogłem obejrzeć auto z bliska. Karoseria jest w idealnym stanie. W środku brakowało dwóch przednich foteli i kierownicy, tapicerka była lekko podniszczona, jednak reszta wnętrza była w dobrym stanie. Pan Adam, pracownik parkingu: – Nie wiem w jakim jest stanie technicznym, nie sprawdzaliśmy czy silnik działa.

Stanu technicznego porzuconych samochodów nie sprawdza także straż miejska. Funkcjonariusze tylko wizualnie badają stan pojazdu. Potem ustalają właściciela i wzywają do zabrania auta. Jeśli ten nie reaguje na wezwania lub nie chce współpracować, samochód jest ostatecznie odholowywany na parking depozytowy przez firmę mająca umowę z miastem.

Aby go odzyskać właściciel musi stawić się do Straży Miejskiej oraz zapłacić za koszty transportu i parkowania auta. Strażnicy mogą też wystawić mandaty np. za zaśmiecanie czy tamowanie ruchu. Łącznie koszt odzyskania samochodu może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.

Auta stojące na parkingu depozytowym dłużej niż pół roku przechodzą na własność Urzędu Miasta. Z kolei miasto, aby nie płacić za ich wcześniejsze utrzymanie, oddaje je bezpłatnie firmie holującej i zabezpieczającej pojazdy. Potem trafiają one do recyklingu, gdzie są cięte na części.

Nie wiadomo, czy unikalne porsche uda się uratować przed złomowaniem. Prawdopodobnie auto będzie można jeszcze wykupić bezpośrednio ze składu złomu, jednak właściciel firmy wciąż nie dostał uchwały warszawskich radnych, przekazującej samochody do recyklingu i nie chciał się wypowiadać w tej sprawie.

Na parkingu przy ul. Świerszcza stoi obecnie blisko 700 samochodów. Większość z nich to wraki, które nie nadają się do użytku. Straż Miejska przyznaje, że często są to samochody, których właściciele nie chcieli się pozbyć przez sentyment i trzymali je na parkingach pod blokiem.

Od początku tego roku do warszawskiej straży miejskiej wpłynęło blisko 2 tys. zgłoszeń o samochodach, które zostały porzucone na terenie miasta.

Zobacz również:
Porsche 944 ocalone!