Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków prof. dr hab. Jakub Lewicki podjął decyzję o objęciu ochroną konserwatorską budynku hali lokomotywowni „Olszynka Grochowska”, wzniesionego w latach 30. XX w., położonego przy ul. Chłopickiego 53 w Warszawie.
Hala lokomotywowni znajdująca się na terenie stacji postojowej Grochów, po północnej stronie linii kolejowej Warszawa-Wschodnia-Pilawa, została wzniesiona w związku z elektryfikacją Warszawskiego Węzła Kolejowego. Budynek zaprojektowany na zlecenie Ministerstwa Komunikacji przez Biuro Projektów i Studiów PKP obsługiwać miał 4 tory postojowe do bieżącej konserwacji elektrowozów (hala) i zaplecze administracyjno-techniczne (dwukondygnacyjna przybudówka z warsztatem podręcznym). Budowa ukończona została pod koniec 1938 roku.
W czasie II wojny światowej budynek użytkowany był zgodnie z przeznaczeniem. Pomimo zniszczeń infrastruktury technicznej, znajdująca się poza głównym węzłem kolejowym zabudowa stacji postojowej Grochów nie uległa zniszczeniu i po 1945 r. obsługiwała tabor kolejowy zarówno z prawo- jak i lewobrzeżnej Warszawy. Pod koniec l. 50. XX w. do budynku dostawiono dodatkową halę mieszczącą jeden tor, do obsługi nowocześniejszych i dłuższych zestawów taboru trakcyjnego. Hala swoją funkcję pełniła do przełomu l. 60. i 70. XX w., kiedy część jej zadań przejęła hala elektrowozowni Nowy Grochów - informuje prof. Lewicki
Obecnie budynek hali lokomotywowni „Olszynka Grochowska” wykorzystywany jest do obsługi lokomotyw elektrycznych (głównie składów pospiesznych).
Jak zaznacza konserwator, budynek stanowi cenny przykład obiektu kolejowego wzniesionego w l. 30. XX w. według nowatorskiego projektu. Nośnikiem wartości zabytkowych jest „unikalna, nowatorska konstrukcja stropu hali, zachowanie wielu elementów konstrukcyjnych i wyposażenie w stanie oryginalnym”. Hala łączy się bezpośrednio z działalnością projektową uznanego autorytetu w dziedzinie budownictwa, jakim był prof. Wacław Żenczykowski. Dzięki przeprowadzonym badaniom i obliczeniom statystycznym udało się stworzyć konstrukcję dachową charakteryzującą się lekkością, oszczędnością materiałową oraz łatwością utrzymania i konserwacji, która w ocenie jej twórcy, była pierwszą tego typu konstrukcją na świecie.
Nowatorski kształt beczułki powierzchniowej otrzymano „dzięki przesuwaniu po liniach wezgłowia odcinka kołowego w ten sposób, że jego płaszczyzna jest wszędzie normalna do linii parabolicznej wezgłowia”. Wykonane testy obciążeniowe na modelach potwierdziły trwałość zaproponowanego rozwiązania i zdecydowały o wdrożeniu projektu do realizacji. Wartość naukowa budynku wyraża się zatem zarówno w procesie koncepcyjnym, jak i w warstwie materialnej budynku, m.in. technologii i jakości wykonania, wysokiej jakości materiałów budowlanych - podkreśla konserwator.
I dodaje, że budowa hali była jednocześnie świadectwem rozwoju technicznego II Rzeczypospolitej oraz dokumentem modernizacji infrastruktury kolejowej okresu międzywojennego z zastosowaniem najnowszych rozwiązań technicznych (elektryfikacja ruchu kolejowego, wprowadzenie nowych konstrukcji żelbetowych). Nośnikiem wartości zabytkowych jest również oryginalna bryła budynku łącząca nowatorskie rozwiązane technologiczne z estetyką architektury modernistycznej, zachowany w dużym stopniu oryginalny wystrój oraz układ funkcjonalno-przestrzenny.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?