Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Upominają zamiast karać. Straż miejska wątpi w zasadność mandatów za brak maseczek

Redakcja
fot. Straż Miejska
Już w sierpniu, kiedy dodatkowe patrole strażników miejskich zostały skierowany do kontroli przestrzegania obowiązku zakrywania nosa i ust w pojazdach komunikacji miejskiej, warszawska komenda SM informowała, że funkcjonariusze nie wlepiają mandatów. Osoby bez maseczek dostawały je od strażników i były proszone o ich założenie. Nie inaczej jest teraz, kiedy nakaz zakrywania twarzy ponownie obowiązuje również na ulicach. Podczas gdy policja nakłada tysiące kar, straż miejska odstępuje od mandatów, bowiem... wątpi w podstawę prawną rozporządzenia.

Mandatu za brak maseczki nie dostaniesz od strażnika miejskiego

W lecie władze Warszawy skierowały dodatkowe patrole straży miejskiej do pojazdów transportu publicznego. Funkcjonariusze mieli kontrolować jak przez pasażerów respektowany jest obowiązek zakrywania nosa i ust. Już wtedy osobom nieprzestrzegającym przepisów zamiast mandatów wręczano... maseczki.

Niestety, nie każdy, kto korzysta z komunikacji miejskiej przestrzega tego obowiązku. Czasem to zwykłe zapominalstwo, czasem jednak – celowe ignorowanie obowiązku. Strażnicy, którzy kontrolują autobusy i tramwaje pod tym kątem, przypominają osobom bez maseczek o obowiązku ich posiadania, tłumaczą, dlaczego to takie ważne - przekazywała w sierpniu Komenda Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Nawet wysoki wzrost zakażeń COVID-19 i objęcie Warszawy tzw. żółtą strefą epidemiologiczną (a co za tym idzie - ponowne wprowadzenie obowiązku zakrywania twarzy nie tylko w sklepach czy autobusach, ale też na ulicach) nie zmieniło sposobu podejmowanych przez strażników interwencji. Podczas gdy policjanci Komendy Stołecznej Policji zaledwie w miniony weekend zdążyli wypisać ponad 1100 mandatów, a do sądu skierować ponad 430 wniosków o ukaranie... strażnicy miejscy nie ukarali ani jednej osoby.

Skąd wynika nietypowe podejście służb miejskich? Jak wyjaśnił na łamach "Gazety Stołecznej" Sławomir Smyk z warszawskiej Straży Miejskiej - mają oni wątpliwości, czy zapis w rozporządzeniu nie jest sprzeczny z Konstytucją RP, według której ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie. Tymczasem obowiązek zakrywania twarzy został ustanowiony rozporządzeniem, co budzi także wątpliwość sądów.

- Nie chcemy uchylać się od interwencji, ale z karaniem poczekamy na rozstrzygnięcia prawne, które nie będą budzić wątpliwości - mówi "Stołecznej" Sławomir Smyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto