Czwórka młodych mężczyzn, około godziny 23:00 zaczęła demolować zaparkowane pod blokiem przy ulicy Polinezyjskiej samochody. Policjanci, którzy po otrzymaniu zgłoszenia pojechali na miejsce, zastali tylko właścicieli uszkodzonych pojazdów. Sprawcy chuligańskiego wybryku skryli się w mieszkaniu jednego z nich, znajdującym się tuż obok zniszczonych samochodów.
Młodzi mężczyźni postanowili nie otwierać drzwi policjantom, a dodatkowo z okna poleciały talerze i inne przedmioty, które lądowały obok stojących pod blokiem właścicieli aut i funkcjonariuszy. Dodatkowo czterech sprawców zamieszania obrzucało obelgami stojących pod blokiem ludzi.
Dopiero przyjazd straży pożarnej, która wysięgnikiem uniosła trzech policjantów na wysokość okna młodych mężczyzn, spowodowała że ci postanowili otworzyć drzwi czekającym na klatce schodowej stróżom prawa.
Jak informuje strona internetowa Komendy Głównej Policji, 23-letni Adam D. i jego rówieśnik Marek K. mieli blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Razem z Krzysztofem G. (20 lat) i Sławomirem B. (22 lata) odpowiedzą przed prokuratorem. Za ich wieczorne wybryki grozi im kara do 5 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?