Ostrowiecki Urząd Miasta od końca stycznia wysyła w teren pracowników, którzy sprawdzają dostosowanie posesji do nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami. Sprawdzane są zarówno bloki, jak i domy jednorodzinne.- Szczególnie zwracamy uwagę na to, czy mieszkańcy mają możliwość segregowania odpadów. Chodzi o dostęp do odpowiednich pojemników, to w jakim stanie sanitarnym się zajmują i gdzie są ustawione – mówi Aldona Sobolak, naczelnik Wydziału Środowiska Urzędu Miasta.Do tej pory skontrolowano ponad 120 punktów i choć wciąż zdarzają się przypadki niewłaściwej segregacji lub jej braku, można stwierdzić że sytuacja poprawiła się.- Pod koniec lutego będziemy mieć obraz całości. System się jeszcze stabilizuje, można zauważyć coraz lepszą segregację. Mieszkańcy nie odżegnują się od tego, starają się dostosować – ocenia Aldona Sobolak.Problemy mają osoby mieszkające na osiedlach, na których wciąż nie udostępniono wystarczającej ilości pojemników do segregacji odpadów. Tam jednak odpowiedzialność się rozmywa. Dostosowanie się do nowych realiów łatwiej sprawdzić na posesjach prywatnych. Sygnały o niewłaściwej segregacji zgłasza firma wywożąca odpady, której pracownicy robią zdjęcia i spisują protokoły. W takiej sytuacji Urząd Miasta zapowiada restrykcje, polegające w pierwszej kolejności na nałożeniu na właściciela posesji stawki 14 złotych od osoby za miesiąc, w którym stwierdzono brak segregacji.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?