Uwaga: picie wody z butelki może być groźne... :)

Inaczej pewnie na ten upał patrzą woodstockowicze - co to by było, gdyby nie ten żar z nieba? Mniejsza frajda z kąpieli błotnej, czy prysznica fundowanego przez strażaków. Chociaż nie, myślę, że ta spiekota daje się we znaki nawet im.Od dzieciństwa mówi się nam, jak się zabezpieczać, by lżej znosić taką gorączkę. A to jasne i przewiewne ubrania, a to kapelusze czy inne nakrycia głów, a to nie wychodzić (jeśli się tak da) z domu w największy skwar. Nie pić kawy i alkoholu. Nie jeść lodów, bo angina, czy inne choroby gardła. Nie wchodzić do fontanny, bo bakterie i inne takie straszne paskudztwa. Nie leżeć na słońcu na plaży. I jeszcze wiele takich ostrzeżeń i dobrych rad. Do niektórych się człowiek stosuje, a do niektórych wcale, bo np. lody i kawa być muszą i basta! ;)Ale jedno jest bardzo ważne dla naszych organizmów - odpowiednio duża dawka płynów, najlepiej wody mineralnej. Należy jej dużo pić, nawet 3-5 litrów dziennie. No to piję, piję, piję, często wprost z butelki, którą mam pod ręką w aucie, czy na spacerze, a nawet w domu. Moje dziecko też woli pić napoje i wodę z butelek, zamiast z kubków. I co ja czytam na jednym z portali? O zgrozo! Amerykańscy specjaliści zalecają pić wodę z kubków, a nie prosto z butelki! Tak, tak, nie pij wody z butelki - radzą, pij z kubka. A dlaczego? - myślę, i czytam dalej, nieco przestraszona (bo i pijam z tych butli sporo), co też się na mnie czai w tych szyjkach plastikowych butelek. No czają się. Zmarszczki! Tak właśnie, zmarszczki na ustach.I nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać. Ale może to tylko ja jestem obojętna na zmarszczki powstałe wskutek picia z butelki? Może są panie, które się przejmą tym i będą nosiły w torebce kubeczek i wodę? Nie wiem, mnie w każdym bądź razie ten problem rozbawił. I zastanawiam się, czy ci Amerykanie już naprawdę nie mają nic poważniejszego do roboty? Chyba nie.Tymczasem zmykam do lodówki (wiem, wiem, zimnej też się nie zaleca) po mineralną. Z butelki! A co, zaryzykuję! ;))Odrobiny chłodu życzę wszystkim. A ten chyba idzie, bo zaczyna wiatr oknami trzaskać :)PS. Można podobno obejść te niechciane zmarszczki poprzez "odprężenie górnej wargi" podczas picia z butelki... ;))