Nastąpiło lekkie ocieplenie, przy tym siąpił śnieżek z deszczem i nawierzchnie chodników zamieniły się w lodowiska. Jeszcze tam, gdzie był wysypany piasek albo sól, można było w miarę utrzymać się na nogach. Kostka już stanowiła problem. Największy jak się okazało, w samym centrum miasta. Można było zaobserwować ślizgających się ludzi, pomstujących to na warunki pogodowe, to na służby miejskie. Niestety, nikogo z służb odśnieżających miasto, nie było widać. Z pewnością na pogotowie ratunkowe zgłosi się niejeden nowosolanin ze złamaną kończyną. Jeden z mieszkańców zadzwonił do redakcji GL z informacją, że około godz.10.00 koło Studia Fotograficznego przy ul. Wojska Polskiego tuż przed jego nosem spadły na chodnik wielkie bryły śniegu. Gdyby zrobił dwa, trzy kroki więcej, z pewnością spadłyby na jego głowę! (eg)
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?