To miał być interes jej życia. Prawie nowa osobówka namierzona w Wielkiej Brytanii była tania, więc ofiara szybko skontaktowała się z mężczyzną, który chciał go sprzedać. - Wtedy usłyszała, że biznes dojdzie do skutku, jak wpłaci 4,8 tys. zł.
Pieniądze miały być zwrotem kosztów sprowadzenia wozu do Polski. Bez zastanowienia posłała gotówkę anonimowemu sprzedawcy i wtedy kontakt z nim natychmiast się urwał - mówił nam dzisiaj Sławomir Konieczny z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Policja namierza nieuczciwego internautę od poniedziałku i jednocześnie ostrzega: nie ma cudownych okazji. - Jeśli kupujemy cokolwiek przez internet, zachowajmy rozwagę. Sprawdźmy, z kim dobijamy interesu, zdobądźmy jego dane, zachowajmy wszelkie numery kontaktowe i korespondencję - mówi S. Konieczny.
Dodaje, że internetowych oszustw jest sporo, bo cały czas znajdują się naiwni, którzy bezmyślnie, na słowo wysyłają w świat pieniądze.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?