Uważasz te auta za starocie? W Warszawie zapłacili za nie miliony. Rekordowe kwoty na aukcji klasycznych samochodów

Wiosenna aukcja to prawdziwa gratka dla każdego wielbiciela klasycznej motoryzacji, szczególnie dla entuzjastów kanonicznych modeli kabrioletów i aut sportowych. "Oferta 15 wyjątkowych, starannie wyselekcjonowanych samochodów stanowi swoistą podróż przez kilka dekad minionego stulecia" - pisaliśmy w zapowiedzi tego wydarzenia.

Okazało się, że entuzjastów zabytkowej motoryzacji nie brakowało. Co ważniejsze pojawili się z naprawdę wypchanymi portfelami. W sobotę 16 marca dom aukcyjny Desa Unicum był świadkiem historycznego momentu. Wynik obrotu, jaki wówczas zanotowano jest najwyższym z osiągniętych na aukcji samochodów. Wszystko za sprawą sprzedaży dwóch pojazdów - Porsche 911 Speedster oraz Audi Quattro S1. Za każde z aut nowi właściciele musieli zapłacić grubo ponad 1 milion złotych.

Wylicytowany za 1,38 mln złotych**Porsche 911 Speedster to prawdziwy unikat. Jak poinformowali przedstawiciele organizatorów aukcji – na całym świecie wyprodukowano jedynie 936** egzemplarzy tego modelu.

Szczęśliwi posiadacze tego auta mogą uczestniczyć w wyjątkowym doświadczeniu, bowiem zaprojektowano je tak, by dawało jak najbardziej bezpośrednie, fizyczne wręcz wrażenie z jazdy. Oszczędne wyposażenie umożliwiło redukcję wagi. Krawędziom nadano opływowy kształt, zachowując jednak charakterystyczną, ikoniczną sylwetkę – czytamy w informacji prasowej.

Egzemplarz wylicytowany w sobotę w Warszawie dodatkowo wyróżnia się ekstrawaganckim kolorem. Intensywna żółć dodaje pojazdowi jeszcze bardziej sportowego charakteru. Ekskluzywny wariant Speedster modelu Porsche 911 był produkowany od 1993 roku.

Drugim z aut, które ustanowiły rekord obrotu aukcji jest wyjątkowa replika Audi Quattro S1. Aby stać się dumnym posiadaczem tego pojazdu, nowy właściciel musiał uszczuplić swój budżet o kwotę 1,15 miliona złotych. Zastanawiacie się, dlaczego ktoś postanowił wydać takie pieniądze za kawałek leciwej blachy? Otóż ten model uznawany jest za absolutną legendę rajdową lat 80. To właśnie Audi Quattro S1 wprowadziło na tory wyścigowe napęd 4x4. Takie smaczki dla kolekcjonerów mogą być warte majątek.

Oryginalnie powstało jedynie 20 sztuk tego pojazdu, natomiast wersja cywilna samochodu, stworzona w liczbie niewiele ponad 200 sztuk, była wówczas najdroższym seryjnie produkowanym niemieckim autem – wyjaśniają organizatorzy aukcji.