Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwzględnij czworonoga w planach wakacyjnych

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Letni wypoczynek ludzi nie powinien być katorgą dla zwierząt domowych, które najczęściej w wakacje padają ofiarą braku rozsądku u właścicieli.

W warszawskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt "Na Paluchu" przebywa obecnie 2135 psów i 75 kotów. Niektóre ze zwierząt już wiele lat czekają na adpocję, tracąc po woli nadzieję na nowy, bezpieczny dom. Wszystkie są piękne, ale i skrzywdzone, często zabiegają o uwagę, nieraz też życie nauczyło je nieufności.

W wakacje do schronisk przybywa najwięcej psów
Liczba psów trafiających do schroniska w okresie wakacyjnym wzrasta o 30 proc. Ta liczba jest wynikiem nie tylko porzucania zwierząt przez właścicieli, ale też nieświadomych ucieczek pupili, zaginięć czy wypadków. Nie pozwalajmy, by brak zdrowego rozsądku u ludzi, a także ich wygodnictwo oraz nieodpowiedzialność podnosiły statystyki, które tak boleśnie odbijają się na naszych mniejszych braciach.

- Pamiętajmy, że jesteśmy odpowidzialni za nasze zwierzęta - mówiła Wanda Dejnerowicz, dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Na Paluchu" podczas konferencji dla mediów.

- Niestety w Polsce nie są popularne wyjazdy ze zwierzętami, więc niepotrzebny bagaż jest zbywany - dodaje Monika Nowicka z Towarzystwa Opieki nas Zwierzętami, mówiąc o porzucaniu lub zostawianiu zwierząt przez właścicieli, którzy nie mają pomysłu na psa w czasie wakacji. - Jak my byśmy się czuli, gdyby ktoś nas zostawił na 2-3 tygodnie na wakacje?

Wakacje z całą rodziną, czyli też z czworonogiem
Nie rezygnuj z towarzystwa psa podczas urlopu. Jest mnóstwo sposobów na wspólny wypoczynek. Zwierzak razem z tobą będzie świetnie bawił się zarówno na wsi, na biwaku nad jeziorem, na rybach czy nad morzem. Jeśli wybierasz się w góry, sprawdź, czy do parku krajobrazowego będziesz mógł wejść w psim towarzystwie. Coraz więcej hoteli i ośrodków wypoczynkowych toleruje pobyt psa, a nawet oferuje dla niego specjalny wybieg i atrakcje.

W podróży samochodem zapewnij psu wodę oraz przystanki, by mógł wyjść na krótki spacer. Nie zostawiaj go w nagrzanym aucie, grążąca mu tam hipotermia i udar mogą nastąpić nawet w ciągu kilku minut.

Podobne niebezpieczeństwo istnieje, gdy zostawiamy zwierzęta w terrarium i akwarium na parapecie czy innym nasłonecznionym miejscu w mieszkaniu. Pamiętajmy, że przez szybę woda i pomieszczenie szybko się nagrzewają i stwarzają zagrożenie dla naszych zwierząt. W domu podczas upałów zostawiajmy psu i kotu otwarte drzwi do łazienki, by w każdej chwili zwierzę mogło schłodzić się na zimnej posadzce.

Pamiętajmy też, że pies wyjeżdżający za granicę musi mieć swój paszport. Zabezpiecz też psa poprzez zaczepienie mu czytelnej adresatki z kontaktem do ciebie (numer telefonu, miejscowość). Brak możliwości odnalezienia domu psa jest jednym z powodów trafiania tak wielkiej ich liczby podczas wakacji do schronisk. Zabieramy pupila na długi spacer, pozwalamy mu się wybiegać i nie potrafimy przewidzieć, kiedy pobiegnie za innym zwierzęciem, zgubi się w lesie czy nieznanej okolicy. Czipowanie jest ważne, ale nie uważajmy, że to załatwi sprawę w przypadku zaginięcia zwierzęcia. Nie w każdej miejscowośći znajdują się czytniki do czipów, a tym bardziej nie wszędzie mieszkańcy wpadną na pomysł, że pies może mieć coś pod skórą. Niezastąpionym rozwiązaniem jest właśnie tradycyjna zawieszka na szyi z informacją, jak znalazca może skontaktować się z właścicielem zguby czy uciekiniera. Pamiętajmy o tym zwłaszcza podczas wyjazdów na wieś, nad jezioro czy nad morze. Nie zapomnij też o szczepieniu przeciw wściekliźnie czy kleszczom.

Psu w podróży z pewnością przyda się smycz i kaganiec, a także miska, zabawki i posłanie, by pupil czuł się pewniej w nowym miejscu. Jeśli twój pies strzeże podwórka, poproś kogoś zaufanego, by na czas urlopu zamieszkał w twoim domu i dopilnował zwierzaka. Pies w samochodzie nie może też stwarzać zagrożenia dla ludzi. Niezbędne są więc specjalne szelki bądź kontenery do przewożenia zwierząt. Nie wskazane jest zabieranie kotów w podróż, ponieważ źle znoszą zmiany.

Uciekinier od niechcenia
Ogromna ilość psów i kotów ucieka lub dosłownie wypada z mieszkania przez balkon lub okno, które są niezabezpieczone. Jeśli kot wypadnie z balkonu, nigdy nie powinniśmy zakładać, że nic mu się nie stało, bo przecież wygląda dobrze. Objawy często przychodzą po dłuższym czasie, a wtedy może być za późno na uratowanie zdrowia czy życia zwierzęcia. Kot natychmiast powinien znaleźć się u dobrego weterynarza, który dokładnie zbada naszego pupila i poda mu leki przeciwwstrząsowe. Po badaniu należy przez najbliższe dni zwierzę obserwować - czy je normalnie, czy nie pojawia się krew w wydalinach, czy nie ma problemu z oddychaniem, orientacją lub równowagą.Nawet jeśli jesteśmy przekonani, że nasz kot nie wyskoczy z balkonu, nie możemy mieć przecież pewności, czy przypadkiem nie wypadnie. Obrońmy zwierzę przed kalectwem czy długim umieraniem przed blokiem. Zabezpieczmy okna i balkony, nie pozwalając zwierzęciu na swobodne przebywanie w miejscach, gdzie jest zagrożone upadkiem.

Także pies zeskakuje (czasem robiąc sobie krzywdę) z okna i nie potrafi już wrócić do domu albo zostaje przegoniony przez inne psy czy nieświadomych ludzi. W efekcie zwierzę może trafić do schroniska, ulec wypadkowi lub zostać zagryzione i nigdy już do nas nie wrócić.

Kolejnym efektem nawet krótkiej ucieczki zwierzęcia bywa niechciana ciąża i stadko szczeniąt, którym ciężko znaleźć jest nowy dom. Dobrym rozwiązaniem jest przy okazji sterylizacja, której wśród właścicieli czworonogów towarzyszy wiele mylnych mitów związanych z tym niegroźnym, a skutecznym zabiegiem.

- Zwracajmy uwagę na podwórkowe burki - podkreśla Anna Szwapczyńska z Ruchu na Rzecz Zwierząt "VIVA". - Muszą mieć cień, świeżą wodę. Jeśli zobaczymy zwierzę, które potrzebuje pomocy, jest przywiązane, zamknięte w samochodzie, nie bójmy się interweniować, pomożemy uratować ich życie, zapobiec ich cierpieniu. Zgłaszajmy jak najszybciej takie przypadki policji, straży miejskiej, spróbujmy odnaleźć właścieciela.

Wakacje psa w hotelu
- Nie jesteśmy zachwyceni formą oddawania psa czy kota do hotelu, ale nie ma lepszego rozwiązania, jeśli naprawdę nie możemy zabrać ze sobą pupila - mówi Nowicka. - W hotelu (nie w schronisku - red.) pies poczeka na nas i po wakacjach dalej będzie z nami mieszkał. Przekonuję jednak do wypoczywania z psem, kóry razem z nami będzie cieszył się wodą, wiatrem i słońcem. Chętnie pobawi się na plaży i popływa w jeziorze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto