Dotąd każdy funkcjonariusz, który dysponował miotaczem w czasie pracy, musiał od razu po jej zakończeniu oddać broń do magazynu. - Taka praktyka zabierała codziennie ok. 15 – 20 minut - mówi Monika Niżniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. Ten czas można będzie teraz wykorzystać inaczej, co z pewnością wpłynie na sprawność i szybkość podejmowanych działań. Funkcjonariusze będą mogli zabrać miotacze po pracy do domu. Rzecznik zapewnia, że nie zmniejszy to kontroli nad urządzeniami. Każdy miotacz, wydany strażnikowi, będzie podlegał ścisłemu nadzorowi.
Do straży trafiło już 500 sztuk nowych miotaczy o wartości ponad 20tysięcy złotych.Trafią w ręce pracowników patrolujących miasto w terenie i tych, którzy jeżdżą na interwencje.
Miotacze gazu używane są przez strażników dość rzadko, w wyjątkowych sytuacjach zagrożenia. W tym roku straż miejska zastosowała ten rodzaj broni ok. 50 razy.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?