Użytkownik MM Rzeszów wymyślił jak pozbyć się nielubianej funkcji Naszej Klasy

Żadna z dotychczasowych funkcji dodawanych na portalu społecznościowym Nasza Klasa nie wzbudziła aż tylu kontrowersji. Miesiąc temu portal umożliwił przesyłanie swoim użytkownikom krótkich wiadomości tekstowych, które wpisane do "śledzika" pojawiały się u wszystkich znajomych autora, którzy zdecydowali się go "śledzić".
 
Od samego początku funkcja "śledzika" ograniczyła się zaledwie do przesyłania między sobą komunikatów, które mają ją usunąć z kokpitu użytkownika. "KOD NA LIKWIDACJE ŚLEDZIA **0238146829### SKOPIUJ CAŁOŚĆ DO SWOJEGO ŚLEDZIA PO CZYM WYLOGUJ SIĘ Z NK I ZALOGUJ PONOWNIE- I P O S P R A W I E!!!!!!!TO DZIAŁA". "Administator: NK zrozumiało błąd jakim był śledzik dlatego nowy program bedzie usuniety ale tylko u tych osób którzy tego chcą. Te osoby niech wkleją tą wiadomość do swojego śledzika a za 1 godzine śłedzik bedzie usuniety - wklejali. 
 
NK odcina się od łańcuszków
 
Wszystkie tego typu wiadomości wysyłane i nakręcane są przez samych użytkowników. Zespół Naszej Klasy wyraźnie się od nich odcina. - Nigdy nie komunikowaliśmy się z Użytkownikami za pomocą łańcuszków. Wszystkie tego typu wpisy nie są wiadomościami od NK - pisze w swoim blogu.
 
Z czasem w komunikatach zaczęły pojawiać się zbitki liter i liczb, które przypominają kody autoryzacyjne, choć obdarzeni większą wyobraźnią użytkownicy dopatrzyli się w nich ukrytego wulgarnego przekazu. Zjawisko to stało się o tyle kontrowersyjne, że kody zaczęły w nieświadomości przesyłać osoby, których trudno posądzać o wulgarne komunikaty. W internecie krąży już screen z wpisu pewnego księdza, który również wysłał taki kod.
 
Protestuje tylko 10% użytkowników
 
- Nie wszyscy Użytkownicy negatywnie oceniają Śledzika - mówi Jan Samołyk, specjalista ds. PR Naszej Klasy - Grupa protestujących wedle naszych szacunków stanowi około 10%. Istotą social media jest prawo do wolności opinii, w tym krytyki. Nie zamierzamy tego prawa Użytkowników ograniczać. W naszym odczuciu krytyka to nic złego.
 
NK wierzy, że jak w innych przypadkach, konserwatywna społeczność portalu przekona się i do tej funkcji. - Gdy wprowadzaliśmy funkcje "goście", a także oceny zdjęć, protestowało około 30 % Użytkowników - komentuje Samołyk. - Dzisiaj te narzędzia są wykorzystywane przez znaczącą część społeczności. Spodziewamy się, że ze Śledzikiem będzie podobnie, szczególnie że z każdym dniem coraz więcej Użytkowników korzysta z nowej funkcji zgodnie z jej przeznaczeniem.
 
Śledzika da się usunąć
 
Nie ulega jednak wątpliwości, że Nasza Klasa nie pozostawia użytkownikom wyjścia, ponieważ "śledzik" stanowi jedną z niewielu funkcji, której nie można indywidualnie wyłączyć.
A dokładnie- nie można było, ponieważ rzeszowianin, użytkownik MM Rzeszów - Le Quack - znalazł na to sposób. - Mnie śledzik ani ziębi, ani grzeje - mówi. Korzystam z niego, żeby wysyłać kawały i pobawić się z ludzi, którzy z naiwnym uporem wysyłają komunikaty o wyłączenie. Sposób na likwidację "śledzika" wymyśliłem sam, jest banalny, wystarczy Mozilla i wtyczka Adblock Plus.
 
Jak to zrobić? Le Quack informuje na swoim blogu - http://lequack.wordpress.com/. Sprawdziliśmy. Działa! Dodatkowo Le Quack instruuje jak pozbyć się kilku innych uciążliwych funkcji NK.
 
- Myślę, że ludzie z czasem przekonają się do śledzia. Większość jednak boi się nowych rzeczy, woli pójść z prądem tych, którzy pierwsi zaczęli się sprzeciwiać - komentuje. - Wśród moich znajomych zdania są podzielone, choć nie brakuje dosadnych negatywnych opinii.
 
Mimo negatywnego przyjęcia "śledzika", Nasza Klasa zapowiada dalszą jego rozbudowę. - Śledzik oczywiście będzie rozwijany. Aktualnie dostępny program jest dopiero pierwszą wersją produktu. W przeciągu kilku najbliższych tygodni można spodziewać się nowych funkcji - kończy Samołyk.