Kończy się najbardziej spektakularna budowa w centrum Warszawy. Vis a vis Dworca Centralnego stoi już Varso Tower – 310 metrowa wieża. Najwyższa w Europie, na zachód od Dniepru. Do użytku zostanie oddana w połowie roku. Nie ma mowy o opóźnieniach, ponieważ tuż po otwarciu swoje biura uruchomią pierwsi najemcy. Kolejni będą gotowi do końca roku. Jednak na taras widokowy, ulokowany 230 metrów nad ziemią, wjedziemy nieco później.
Obecnie najbardziej zaawansowane prace toczą się w dwóch skrajnych punktach wieżowca – na dole, w lobby oraz na szczycie, w miejscu przyszłych tarasów widokowych.
Zielone lobby. Drzewa z Florydy już stoją
Główne wejście, które znajduje się na rogu al. Jana Pawła II i Chmielnej, nieco się „zmniejszyło” względem naszej ostatniej wizyty. Widoczne jest już miejsce przeznaczone dla kawiarni, bramki dostępu oraz łącznik z Dworcem Centralnym. Po obu stronach zainstalowano ruchome schody prowadzące na antresolę. Stąd, a także z parteru, kursować będą podwójne windy (double deck) zabierające pasażerów na piętra parzyste (z parteru) oraz nieparzyste (z antresoli). Na prawo od wejścia będzie sekcja „low rise” – obsługująca dolną połówkę wieży, a po drugiej stronie „high rise” dowożąca pracowników aż do 45. piętra. Wyżej biur już nie będzie.
Co ciekawe, w wysokim na 14 metrów, częściowo przeszklonym lobby, panować ma stała temperatura (20 stopni). W tym celu latem ściany w antresoli chłodzone będą wodą lodową. Inną ciekawostką są windy rowerowe, które zabiorą cyklistów – wraz z ich pojazdem – z parteru wprost do szatni na -1. W kompleksie znalazło się 700 miejsc dla rowerzystów oraz ponad tysiąc dla samochodów.
Zwiedzający, w odróżnieniu od pracowników, skierują się pasażem w głąb kompleksu Varso. Otwarte, wysokie przejście wkrótce wyłożone zostanie ręcznie wykonaną mozaiką ceramiczną. Następnie zobaczyć będzie można drugie lobby, wypełnione drzewami. Aktualnie sadzone są, przywiezione z Florydy, czarne oliwki (bucida) o wysokości 9,5 metra. Jak słyszymy, od trzech lat „dojrzewały” w szkółce w Holandii. Następnie samochodem-chłodnią przetransportowano je do Warszawy.
Docelowo stanie ich tu aż dwanaście. Z uwagi na warunki klimatyczne, w lobby już teraz panuje stała temperatura (20 stopni). Dostosowano oświetlenie tak, by zmieniało się w ciągu dnia imitując klimat południowego wybrzeża USA oraz ograniczono przeciągi, na które czarne oliwki są wrażliwe.
Drzewa umieszczono w głębokich na półtora metra donicach. Pomiędzy nimi znajdzie się „wyspa” z kawiarnią, ławki oraz recepcja tarasu widokowego.
Kiedy otwarcie tarasu widokowego?
Z zielonego lobby, w przyszłym roku, odjeżdżać będą przeszklone windy wiozące zwiedzających na taras widokowy. Z dołu w około 40 sekund dotrzemy na 47. piętro (185 metrów). Następnie będzie można przejść do restauracji, zwiedzić większy-zielony taras, bądź wjechać na sam szczyt wieży.
Otwarcie tarasu przewidziano na początek przyszłego roku. Obecnie trwają rozmowy z operatorem, który prawdopodobnie poza samym tarasem będzie odpowiedzialny również za restaurację o powierzchni 1,5 tys. mkw., kawiarnię i sklep z pamiątkami.
Jak słyszymy od przedstawiciela inwestora, Marcina Chruślińskiego z HB Reavis, taras widokowy do końca kwietnia zyska docelową posadzkę. Na szczycie – piętro 53. - gotowe są już zewnętrzne barierki oraz wylana żywica. Trwają też prace nad aranżacją zieleni, której na górze będzie znacznie więcej niż w lobby.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?