Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Veturilo. Zmiany od przyszłego roku. Czego mogą spodziewać się użytkownicy rowerów miejskich?

Redakcja
ZDM Warszawa
Tylko jedna firma wyraziła chęć bycia operatorem roweru publicznego w latach 2023-2028 w Warszawie. Jest nią znany już dobrze Nextbike GZM. Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął analizę propozycji. Szykuje się sporo zmian od przyszłego roku.

Co dalej z Veturilo?

Nextbike GZM zaproponował zorganizowanie od nowa i sześcioletnie utrzymywanie systemu za 104,9 mln zł brutto. Jak podaje Zarząd Dróg Miejskich, operator oznajmił, że zepsute jednoślady będą naprawiane w ciągu 12 godzin od momentu pojawienia się ich na liście zgłoszeń, zaś usuwanie usterek w ramach podstawowych przeglądów okresowych proponuje co 30 dni. Ponadto firma zadeklarowała, że zapewni 10 proc. rowerów elektrycznych, biorąc pod uwagę całą dostarczoną flotę.

- Analiza oferty już się rozpoczęła. Przejrzymy nadesłane przez oferenta dokumenty, których skompletowanie jest niezbędne w procedurze przetargowej. Cały proces już został nieco wydłużony. Wstępnie zakładaliśmy, że termin nadsyłania ofert minie 12 kwietnia. Został przesunięty na 5 maja, a wpłynęło na to ponad 200 pytań od firm zainteresowanych udziałem w postępowaniu. Pytania wiązały się z doprecyzowaniem szczegółów i dodatkowymi wyjaśnieniami w zakresie działalności roweru publicznego na najbliższych sześć lat - wyjaśnia warszawski Zarząd Dróg Miejskich.

Totemy zamiast terminali

Nowe Veturilo ma liczyć w wersji maksymalnej do 5500 rowerów. Rdzeń systemu będzie stanowiło 3000 rowerów przypisanych do 300 stacji na terenie całej Warszawy. Oprócz tego powróci możliwość finansowania nowych wypożyczalni bezpośrednio przez urzędy dzielnic, co funkcjonowało w poprzednich latach. Konstrukcja nowej umowy zapewnia Warszawie opcję dokupienia do 2500 rowerów, czy to w ramach „stacji dzielnicowych”, czy to w wyniku decyzji miasta. - Od nowego operatora systemu oczekuje się dostarczenia standardowych rowerów miejskich, czyli wygodnych, wyposażonych w bagażnik i duże koła. Muszą oczywiście być jak najbardziej wytrzymałe, aby znieść częste użytkowanie, a także „wandaloodporne”, czyli z jak najmniejszą liczbą ruchomych i łatwych do odkręcania części - wylicza ZDM. Ważną nowością będzie całkowita rezygnacja z terminali komputerowych stanowiących dziś jedną z form rejestracji w systemie, wypożyczania i zwrotu rowerów. Takie urządzenia są drogie w produkcji i eksploatacji, a jednocześnie przydatne tylko dla niewielkiej części użytkowniczek i użytkowników, bo już od lat ponad 90 proc. wszystkich wypożyczeń odbywa się za pomocą aplikacji mobilnej. Wielojęzyczna aplikacja i strona internetowa Veturilo zostaną zaprojektowane od podstaw zgodnie z aktualną wiedzą techniczną i najnowszymi trendami. Alternatywą dla korzystania z aplikacji będzie Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19 115, z którym usługa Veturilo będzie zintegrowana. Miejsce terminali zajmą proste totemy informacyjne w 4 językach ustawione przy stacjach. Do oferty Veturilo powrócą także tandemy, czyli rowery dwuosobowe. To dobre rozwiązanie np. dla turystów. Tandemów będzie 30, a prawo opcji pozostawia możliwość zwiększenia tej liczby do 60. Jednocześnie po analizie dotychczasowych statystyk wypożyczeń zrezygnowano z prowadzenia wypożyczalni małych rowerków dziecięcych. Obecnie takich pojazdów w systemie jest 60 w 6 punktach, głównie w parkach.

Minimum 3 tys. stojaków

Od 2023 r. system będzie oferował zdecydowanie większą elastyczność. Wiąże się z tym wspomniana wyżej zupełnie nowa konstrukcja stacji. Każdy z punktów wypożyczeń będzie składać się ze zwykłych stojaków o kształcie tzw. „odwróconego U”, które pozwalają na stabilne oparcie ramy roweru. Stojaków będzie tyle, ile rowerów, czyli minimum 3000, a w ramach prawa opcji ich liczba może się jeszcze powiększyć o kolejnych 2500. Wszystkie te konstrukcje będą własnością miasta. Dzięki temu mogą służyć wszystkim rowerzystkom i rowerzystom również poza sezonem Veturilo, oraz zostać na nowo zagospodarowane niezależnie od przyszłych losów systemu. Stojaki będą standardowe, bez elektrozamka, które obecnie trzyma rower w stacji. Zamiast tego każdy rower będzie posiadał unieruchamiającą go blokadę na koło oraz odbiornik GPS. Sama stacja też będzie wyposażona w GPS, co pozwoli określić „obszar stacji”, w którym należy zwrócić rower. Otwiera to również drogę do możliwości zwrotu rowerów poza stacjami. Za dodatkową opłatą osoby korzystające z systemu będą mogły to zrobić w dowolnym miejscu, oczywiście z zachowaniem pewnych zasad i przy poszanowaniu przepisów ruchu drogowego. To dodatkowa możliwość przewidziana jako uzupełnienie modelu opartego na stacjach. Jednocześnie premiowane powinno być zwrócenie na stacji roweru wypożyczonego poza nią.

Stacja tymczasowe

Ciekawą nowością będzie organizowanie, na wniosek miasta, jednorazowo do dziesięciu stacji tymczasowych. Będą to totemy ze strefą zwrotu ustawiane maksymalnie na 48 godzin, przy okazji wydarzeń sportowych lub kulturalnych. Wprowadzenie nowych możliwości zwrotu i wypożyczenia rowerów wymusza aktualizację cennika wypożyczeń, poprzez dodanie do niego wspomnianych możliwości. Taka decyzja znajduje się w kompetencjach Rady Warszawy. System będzie technicznie przygotowany do wprowadzenia elastycznej taryfy i szeregu zniżek dla konkretnych grup (mogą to być np. studenci, medycy, seniorzy). Będzie zintegrowany z Kartą Warszawiaka, co otwiera drogę do zapewnienia korzystniejszej oferty dla osób rozliczających PIT w stolicy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto