Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VII Festiwal Performance KOŁO CZASU [relacja]

motyl
motyl
Michał Kowalski - Personal Jesus Performance
Michał Kowalski - Personal Jesus Performance motyl/Sokal
W tym roku w Festiwalu udział bierze 35 performerów, w tym czworo artystów z zagranicy i dwoje dzieci!

Od 2007 roku festiwal przez pierwsze trzy lata przeprowadzano w siedzibie Zakładu Plastyki Intermedialnej UMK, natomiast od 2010 w CSW. Pomyślano też o mieszkańcach lewobrzeżnej części Torunia i w sobotę osoby zainteresowane performance'em spotkały się w Domu Muz przy ul. Poznańskiej 52, gdzie został pokazany film z poprzedniej edycji festiwalu.
VII Festiwal Performance KOŁO CZASU odbywa się pod honorowym patronatem prof. Elżbiety Basiul - Dziekana Wydziału Sztuk Pięknych UMK. Kuratorem festiwalu jest Marian Stępak. Należy podkreślić, że toruński Festiwal Performance jest właśnie jego autorskim projektem. Ma na celu weryfikację kondycji młodego polskiego performance'u, przy czym w jego VII edycji weźmie udział czworo artystów z zagranicy i od tego momentu impreza nabiera charakteru międzynarodowego. Zgodnie z intencją kuratora – Mariana Stępaka - od roku 2014 goście zagraniczni festiwalu będą stanowili około jednej trzeciej ilości wszystkich jego uczestników.
Marian Stępak definiuje sztukę performance'u w ten sposób: „ jest to forma własnej ekspresji na nurtujące człowieka problemy, których nie można wyrazić za pomocą klasycznych dyscyplin, bo wydają się zbyt ubogie. Tu natomiast można wykorzystać przekaz werbalny, ruch, gest. Jest to jednak nieprzewidywalna forma własnej ekspresji, gdyż często publiczność wchodzi w interakcję z performerem, czasami performerzy te interakcje sami prowokują. Marian Stępak - kurator -  podkreśla, że: „ festiwal daje  szansę amatorom i stwarza możliwość konfrontacji działań amatorów z prezentacjami uznanych performerów" .
Pierwotnie w Festiwalu miało uczestniczyć do 24 osób. Ostatecznie jest ich jednak aż 34. Ten fakt narzuca formę maratonu, wymaga wysiłku i zaangażowania. Ważna jest dyskusja performerów z odbiorcą.
W TVP Kultura został zaprezentowany 18-minutowy film o dokonaniach poprzedniej edycji, który pokazano w sobotę w Domu Muz.Festiwal Performance „Koło czasu" jest okazją do dyskusji, wyartykułowania przemyśleń performerów, wymiany doświadczeń. Podczas jego trwania spotykają się ze sobą młodzi performerzy: studenci polskich uczelni artystycznych, doświadczeni zawodowcy, amatorzy oraz dzieci.
W piątek (6 grudnia) – dniu św. Mikołaja - Festiwal Performance „Koło czasu" otworzył 10-letni Abraham Macioszek – syn Ivki Macioszek, która od 10 lat zajmuje się działaniami performatywnymi. Prezentowany przez niego performance wyraził dążenie dziecka do niepodporządkowania, wolności, asertywności. Dynamiczny chłopiec biega, ale matka zakłada mu skrzydła – chce spokoju. Rozhasane dziecko zrzuca pancerz ograniczeń, podbiega z nożyczkami do widzów, aby odcinali mu pióra.
Jako drugi wystąpił Michał Kowalski z prezentacją zatytułowaną Personal Jesus Performance. Wykonawca projektu ubiera niemowlę, zakłada różne ubranka. Ustosunkowuje się do faktu, że działania związane z religią przybierają charakter powierzchowny, nie pełnią roli doskonalącej człowieka duchowo. Do tego projektu przygotowano staranną scenografię, kolorową, podkreślającą smutną prawdę, że zewnętrzna forma religii zdominowała sferę sacrum.
Jako trzeci wystąpił 69-letni performer z Osieka nad Wisłą, absolwent Wydziału Historii UMK. W swoim projekcie odniósł się do trzech czasów: lat 60, 80 oraz do współczesności. Wyraził własne uwikłanie w historię, swój emocjonalny do niej stosunek. Jego prezentacja została obudowana wieloma rekwizytami o charakterze symbolu; performance miał charakter metaforyczny.
Prof. Jan Rylke zajmuje się architekturą krajobrazu. W latach 70 związany z awangardą, pod koniec lat 80 zajął się performance'em. Podczas swojej prezentacji na boso, przyodziany w symboliczny strój kapłana sztuki, rozłożył wokół niecki basenu kartki z tekstami, wyrażającymi treści sarkastyczne, które opluwał. Na stopniu okalającym nieckę prof. Jan Rylke oparł (namalowany przez siebie) obraz, przedstawiający Muzy pod gmachem Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jego performance ustosunkowuje się do „zjawiska tworzenia fałszywej sztuki, z którym należy walczyć".

W niedzielę - na zakończenie Festiwalu - odbędzie się podsumowanie i dyskusja na temat przeprowadzonych działań.
Po VII Festiwalu Performance ukaże się katalog dotowany ze środków: Stypendium Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego i Toruńskiej Agendy Kulturalnej.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto