Łagodnie potraktowała policja kierowcę sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. VIP pędził z Warszawy do Grudziądza odznaczyć sztandar jednej z grudziądzkich szkół. Andrzej Krzysztof Kunert najwyraźniej nie kazał podwładnemu oszczędzać służbowej hondy accord i na trasie między Bydgoszczą a Grudziądzem obaj ujrzeli... uniesiony w górę lizak "drogówki" ze Świecia. - Kierowca czarnej hondy accord na warszawskich numerach przekroczył prędkość o 37 km/h. W miejscu gdzie obowiązywało 90, jechał 127 km/h - informuje asp. Marek Rydzewski ze świeckiej komendy. - Otrzymał mandat 200 zł i 6 pkt. karnych.200 zł to najniższa możliwa grzywna w tym przypadku. Policjanci zapewniają, że nie wiedzieli kto jechał samochodem i nie miało to wpływu na wysokość grzywny.Dlaczego sekretarzowi było tak spieszno?- Nie udało nam się wyjechać zgodnie z planem z Warszawy, bo poprzedniego dnia bardzo późno wróciliśmy z Lwowa. Dlatego spieszyliśmy się no i dostaliśmy mandat - mówi dr hab. Krzysztof Andrzej Kunert. - Rzadko nam się coś podobnego zdarza. Kierowcy udało się nieco złagodzić karę.Do Grudziądza sekretarz przybył z prawie godzinnym opóźnieniem. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa jest ciałem społecznym, którego członków - na 4-letnią kadencję - powołuje Prezes Rady Ministrów. Biuro Rady OPWiM jest instytucją państwową, kierowaną przez etatowego sekretarza (jednocześnie członka Rady), realizującą ustawowe zadania Rady. Działalność Rady OPWiM finansowana jest z budżetu państwa. źródło: http://www.radaopwim.gov.pl/
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?