Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Brzeźnicy mają dość częstych awarii prądu

Redakcja
- Spalone komputery, pralki, lodówki, kasy fiskalne. Kto zapłaci za nasze straty z powodu awarii prądu? Tauron lekceważy nasze skargi – złoszczą się brzeźniczanie.

Częste awarie prądu to problem, z którym mieszkańcy sołectwa borykają się od wielu lat. Bywa, że przerwy w dostawie energii elektrycznej zdarzają się przez cały tydzień, czasem po kilka razy dziennie.Gdzie leży ta Brzeźnica...?– Jakby tego było mało Tauron niedawno odciął się od klientów. Zlikwidował oddział w Dębicy. Dawniej, kiedy zgłaszaliśmy awarię, naprawiano ją w ciągu kilkunastu minut. Teraz na naprawę czekamy kilka tygodni. Nic dziwnego, skoro brak prądu musimy zgłaszać aż do Katowic. Za każdym razem pytają nas: gdzie leży ta Brzeźnica? – przekonuje oburzony Lech Żurek, sołtys i radny Brzeźnicy.Swoje niezadowolenie Żurek wyraził również podczas ostatniej sesji Rady Gminy Dębica, w której uczestniczył zaproszony przez gminne władze przedstawiciel spółki Tauron Dystrybucja. – Tauron zatrudnił oddzielną spółkę, która „zbiera" wszystkie zgłaszane usterki, dlatego telefonów od państwa nie przyjmuje już dyspozytor w Dębicy – wyjaśniał Wiesław Cich, kierownik wydziału zarządzania siecią w rejonie dystrybucji Dębica. Kierownik tłumaczył również, że niedogodności, jakie dotykają z tego tytułu klientów, są wynikiem przysłowiowych trudnych początków. – Mam nadzieję, że jak najszybciej skończy się ten okres przejściowy i wszystko zacznie działać, jak należy – mówił Cich.GPZ ma zmniejszyć ilość awariiPrzedstawiciel Tauronu zapewniał także, że spółka nie lekceważy częstych awarii prądu w Brzeźnicy. – Dokładamy starań, żeby ograniczyć wyłączenia prądu na linii Latoszyn – Mielec 1. Spółka dąży do minimalizacji ilości awarii, wprowadziła wskaźniki niezawodności linii i my z tych wskaźników musimy się rozliczać. Są wytyczne, co należy robić dla poprawy wskaźników – przekonywał Wiesław Cich. Zwracał też uwagę, że w ostatnich miesiącach ub. roku w Radomyślu Wielkim uruchomiono Główny Punkt Zasilania. – On powoduje, że możemy po jakimś czasie zupełnie zmienić układ zasilania, awarii prądu na pewno będzie mniej – uspokajał kierownik Cich.Za pracownikami idzie brzydka opiniaPrzy okazji spotkania z radnymi i sołtysami gm. Dębica Wiesław Cich poruszył też inny problem. – Ogromny wpływ na awaryjność ma również nadmierny rozrost gałęzi drzew rosnących w pobliżu linii energetycznych. My prowadzimy wycinki gałęzi, natomiast ludzie często nie chcą nas wpuszczać na swoje posesje i mamy związane ręce. Wytłumaczcie mieszkańcom, żeby nie utrudniali nam pracy – zwracał się do zebranych. – Niech się pan nie dziwi, że mieszkańcy tak reagują, skoro za waszymi pracownikami idzie brzydka opinia. Zostawiają na podwórkach straszny bałagan, nie sprzątają gałęzi, powodują szkody – odpowiadała Iwona Mazurkiewicz, sołtyska Latoszyna. – W takim razie proszę podobne uwagi zgłaszać do nas, będziemy reagować. Najważniejsze, żebyśmy ze sobą współpracowali, a nie walczyli – stwierdził przedstawiciel Tauronu. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto