W swojej hodowli gospodarz posiada ponad 40 krów mlecznych. Według niego zainteresowanie mieszkańców mlekomatem do najmniejszych nie należy.
- Dzięki temu urządzeniu mieszkańcy miasta mogą kupić mleko praktycznie prosto od krowy – przyznaje Andrzej Kałymon, rolnik z Grzmiącej. - Na pomysł ustawienia mlekomatu wpadłem niedawno. Zacząłem orientować się ile takie coś może kosztować. W gospodarstwie mamy ponad 40 krów, więc pomyślałem, że warto to wykorzystać. Ceny mleka w skupach nie napawają optymizmem, dlatego postanowiłem zaryzykować.
Przeczytaj również o tym, jak na bytowskim rynku stanęła kurtyna zraszająca
Do głównych walorów mleka z automatu zaliczyć należy to, że pochodzi prosto z gospodarstwa. Ponadto jest ono nieodtłuszczone, niepasteryzowane i bez szkodliwych dla zdrowia konserwantów. Posiada około 4 proc. tłuszczu. Litr mleka z urządzenia ustawionego przy ulicy Domańskiego kosztuje 2,50 zł. Pół lita natomiast 2 złote. Na miejscu można też kupić plastikowe (1 zł), bądź szklane butelki (3,50 zł). Już nie brakuje jednak tych, którzy posiadają własne litrowe pojemniki.
Więcej o działaniu mlekomatu oraz rozmowę z Andrzejem Kałymonem przeczytasz w aktualnym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?