W Jastrzębiu Zdroju mieszka najpiękniejsza strażaczka-ochotniczka

17-letnia Ewelina Pachucka z Jastrzębia Górnego to jedna z najpiękniejszych strażaczek-ochotniczek w Polsce. Pełna energii strażaczka kilka dni temu wywalczyła w maleńkiej miejscowości Ciechów w Wielkopolsce tytuł drugiej wicemiss, miss publiczności i miss foto.

W Otwartym Konkursie Miss Ochotniczych Straży Pożarnych Powiatu Kościańsiego 2008 mogły wziąć udział dziewczyny z całej Polski. Konkurs na najpiękniejszą przedstawicielkę OSP organizowany jest tam już od kilku lat.

Jednostka pożarników w Jastrzębiu Górnym w tym roku postanowiła także wystawić swoją kandydatkę. Padło na Ewelinę. - To była spontaniczna decyzja. Postanowiłam spróbować i to był strzał w dziesiątkę - śmieje się laureatka. Ewelina jest strażaczką od 4 lat - Mam to we krwi - śmieje się - Mój prapradziadek Franciszek w 1909 roku założył tutaj jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej. Od tej pory zawsze w zastępach strażaków działa ktoś z rodziny - mówi dziewczyna. Jej wujek, Jerzy Gruchlik, jest naczelnikiem OSP - stażaczkami są też kuzynki - siostry Hanna i Kasia Gruchlik, pożary gasi też siostra Eweliny - 21-letnia Natalia. - Zresztą to wujek Jerzy namówił mnie na start w konkursie - wyjaśnia.

Ewelina na co dzień uczy się trzecim Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Wyspiańskiego - właśnie kończy pierwszą klasę.

Uwielbia filmy: zwłaszcza komedie i horrory. Czyta książki sensacyjne i historyczne. Poza tym czas wolny spędza w sposób, który z pewnością jest obcy uczestniczkom tradycyjnych konkursów piękności. - Uwielbiam piłkę nożną, sama gram z chłopakami na boisku. Poza tym interesuje mnie Formuła 1, kibicuję Robertowi Kubicy - mówi Ewelina.

Ale też konkurs miss strażaczek był wyjątkowy. Dziewczyny, a miała osiem rywalek, musiały zaprezentować się w kilku "odsłonach": pierwsze wystąpienie polegało na pokazaniu się w... mundurze strażackim. Następne wiązało się z konkursem wiedzy strażackiej. Ewelinie przypadło pytanie o rodzaje środków gaśniczych. Nie miała najmniejszego problemu z odpowiedzią, tym bardziej, że ukończyła podstawowy kurs pożarniczy pierwszego stopnia. W kolejnym wyjściu kandydatki prezentowały się w strojach wieczorowych, każda z nich musiała też zatańczyć ze strażakiem. Nie było pokazów w bikini. - Na to nawet bym się nie zgodziła - mówi dziewczyna. - Byłam bardzo zaskoczona, że przypadły mi aż trzy tytuły - przyznaje Ewelina. Natomiast jej ojciec Mirosław, wcale się temu nie dziwi: - Od początku była faworytką - mówi dumny. Ewelina nie widziała się jeszcze ze swoimi kolegami z jednostki, nie miała więc okazji pochwalić się swoim sukcesem. Na razie otrzymuje telefoniczne gratulacje.

Ale na fetowanie ma mało czasu, bo już przygotowuje się do kolejnej imprezy. W OSP Jastrzębie Górne Ewelina z koleżankami rokrocznie startuje w Zawodach Strażackich Sikawek Konnych. Dziewczyny odnoszą niemałe sukcesy na tym polu: w zeszłym roku ukończyły zawody na drugiej pozycji pokonując kilkadziesiąt zespołów z całej Polski. - Najbliższe zawody odbędą się 21 czerwca w Jastrzębiu Zdroju, będą to Wojewódzkie Zawody Sikawek Konnych, zaś Europejskie i Krajowe Zawody Sikawek Konnych w Ciechowie odbywać się będą w sierpniu - wyjaśnia najpiękniejsza strażaczka.