„W pobliżu jest również nieoświetlony i niezabezpieczony skrót prowadzący do ulicy Ściegiennego. Ludzie przewracają się na kamieniach, które tam leżą w miejscu, gdzie podobno kiedyś były schody. Oprócz tego młodzież urządza sobie tam popijawy, oddaje mocz w krzaki, można dostać w łeb przechodząc obok nich (co mnie osobiście spotkało - musiałem oddać). Ten dziki skrót powinien zostać jak najszybciej zamknięty, stanowi duże niebezpieczeństwo” – uważa czytelnik.
Interwencję przekazaliśmy kieleckiej Straży Miejskiej. Okazało się, że właścicielka posesji, na której znajduje się płot, jest w tej instytucji dobrze znana. – Wielokrotnie kierowaliśmy do sądu wnioski o ukaranie tej pani za stan sanitarno-porządkowy na posesji. Sprawdzimy zgłoszenie o tym płocie i będziemy próbowali nakłonić panią, by go poprawiła – zapewnił Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach. Dodał, że właścicielce grozi mandat w wysokości do 500 złotych za wykroczenie nieodpowiedniego zabezpieczenia miejsca niebezpiecznego. /pawie/
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?