W Kielcach będą darmowe rowery miejskie?

- To szansa dla miasta, które chce promować zdrowy styl życia, to wygoda dla mieszkańców, zachęta dla studentów – mówi kielecki radny Marcin Perz i zapowiada interpelację w tej sprawie.Rowery miejskie można pożyczać w kilku polskich miastach. Największym wzięciem cieszą się we Wrocławiu. Od ubiegłego roku działa tam 26 stacji, w których można je wypożyczać, lada dzień przybędzie kolejnych 6 i mieszkańcy oraz turyści maja do dyspozycji 200 rowerów. Za pierwsze 20 minut nie płacą nic. Rowery cieszą się wzięciem w ubiegłym roku 22 tysiące zarejestrowanych użytkowników wypożyczało je 116 tysięcy razy.Perz poprosił o studium wykonalności wrocławskiego projektu. – Przekażę je prezydentowi, bo to gotowiec do wykorzystania.Koszty wprowadzenia rowerów miejskich to około 800 tysięcy złotych. – Te pieniądze można zdobyć z różnych źródeł – przekonuje Perz i przypomina, że we Wrocławiu kilka stacji jest sponsorskich. –Zarówno na terminalach jak i na rowerach można umieszczać reklamy, chętni powinni się znaleźć tylko miasto musi to zacząć.Perz sprzymierzeńca ma w dyrektorze Robercie Urbańskim z wydziału środowiska i usług komunalnych, który do miejskich rowerów przekonał się w Wiedniu. – To świetna sprawa – mówi. Urbański kilkakrotnie próbował tematem zainteresować władze miasta, ale na razie bezskutecznie. – A przydałoby się zwłaszcza teraz, kiedy Kielce są tak bardzo rozkopane – mówi.Interpelacja ma zostać złożona na najbliższej sesji Rady Miasta 19 kwietnia.