MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Krakowie będą nowe studia dla organistów. Profesjonaliści zagrają w naszych kościołach

Edyta Tkacz
Małopolscy wierni już wkrótce nie będą musieli słuchać fałszujących organistów. Akademia Muzyczna razem z Papieską Akademią Teologiczną chcą zadbać o edukację kościelnych muzyków.

Małopolscy wierni już wkrótce nie będą musieli słuchać fałszujących organistów. Akademia Muzyczna razem z Papieską Akademią Teologiczną chcą zadbać o edukację kościelnych muzyków. Ruszają dla nich studia: muzyka kościelna. - Absolwenci tego kierunku będą wszechstronnie wykształceni - mówi ks. prof. Jan Dyduch, rektor PAT. - Będą mogli pracować jako organiści, prowadzić kościelne chóry, pracować w szkole. Pierwszy rocznik studentów rozpocznie naukę w październiku przyszłego roku.

Przyszli muzycy będą się uczyć m.in. gry na organach, dyrygentury i teorii muzyki. Będą też zajęcia z emisji głosu. Po trzech latach studenci uzyskają tytuł licencjata, kolejne dwa są potrzebne, by zostać magistrem. Ta wiadomość powinna ucieszyć wiernych z małych miejscowości. Jacek Sajka, organista z krakowskiej parafii św. Katarzyny przyznaje, że w większych miastach grają profesjonalni muzycy.

- W Krakowie jest dobra sytuacja - mówi Sajka. - Ale im dalej "w teren", tym gorzej.
Czasem wierni muszą cierpieć, słuchając muzyki podczas mszy. I rzeczywiście parafii, gdzie oprawa muzyczna nabożeństw daleko odbiega od ideału, nie brakuje w Małopolsce. - Nasz organista gra zbyt wolno, a i śpiewa niemelodyjnie i rozwlekle - mówi pani Maria z Mucharza pod Wadowicami. - W jednym z nowotarskich kościołów ludzie sobie a organista sobie - opowiada Szymon Kolasa z Nowego Targu. Wierni przyznają jednak, że marna muzyka to nie tylko wina organistów bez talentu.

- Ludziom nie chce się buzi otwierać. Tylko kilka osób mruczy coś pod nosem - stwierdza pani Maria. Wielu kościelnych muzyków nie ma odpowiednich kwalifikacji, jak w parafii w Dobczycach. - Ale to świetny fachowiec - zarzeka się proboszcz Michał Mikołajczyk. Niektórzy księża przyznają jednak, że organiści w ich parafiach to nie najlepsi muzycy. - Czasem trochę rzępoli - mówi proboszcz parafii w Marcyporębie (pow. wadowicki). Są też małe parafie, gdzie organisty nie ma wcale. Tak jest na przykład w Hucisku (pow. suski).

Akademia Muzyczna już kształci przyszłych organistów. Studenci edukacji artystycznej w zakresie edukacji muzycznej mogą wybrać specjalność muzyka kościelna. Jednak na V roku są tylko dwie osoby, a na IV - trzy. Później specjalność będzie zlikwidowana. W kościołach mogą też pracować absolwenci gry na organach. Żacy uczą się przedmiotów liturgicznych, ale po studiach wolą koncertować, niż trafić do wiejskiej parafii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Johnny Wactor nie żyje. Tragiczna śmierć znanego aktora

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto