Przez długi czas był to temat schodów łączących część wschodnią osiedla z zachodnią. W tym temacie przodowali Krystyna i magister UW, wspominali Bartek, Dziuńka i Marcin oraz niżej podpisana. Z tych schodów musieli korzystać chorzy starzy ludzie, matki z dziećmi a i młodym sprawiały one trudność. Wiele wywrotek, kilka złamań więc postawiono na długi czas tablice: "Schody w remoncie", potem po kolejnym tekście schody zasunięto barierkami. I tak było przez następne lata.
Z wielkim zaskoczeniem patrzyłam dzisiaj na coś, czego się zupełnie nie spodziewałam! Pięknie wyremontowane schody aż zapraszały do zejścia i wejścia. Tylko zastanawiam się, dlaczego to tak długo trwało?!
Drugim "etatowym” tematem jest problem z psimi kupami. Wszyscy się oburzają, wszystkim przeszkadzają zafajdane trawniki i chodniki, a problem nadal istnieje. Patrząc na schody pomyślałam, że Irek ostatnio odpuścił krytykowanie właścicieli czworonogów. Może jednak warto do tematu wrócić, bo skoro krytyka zadziałała w sprawie schodów, wystających kabli na słupach oświetleniowych, to może i tu kropla wydrąży skałę? Fajnie byłoby nie patrzeć na tysiące psich odchodów, a tylko na zieleń traw i czyste chodniki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?