Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W miejskich szpitalach urodziło się 7 dzieci, których mamy przybyły z Ukrainy. Łącznie przewinęło się prawie 200 tysięcy uchodźców

Redakcja
Przez stolicę przewinęło się prawie 200 tysięcy uchodźców, a w miejskich szpitalach dzieci urodziły kobiety, które dopiero co przyjechały z Ukrainy. Tak wygląda sytuacja w Warszawie i pomoc uchodźcom, którzy uciekają przed wojną. Szczegóły poniżej.

- W miejskich szpitalach urodziło się siedmioro dzieci, których mamy przybyły właśnie do nas z Ukrainy - poinformowała we wtorek na briefingu rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.

I dodała, że według szacunków przez Warszawę przewinęło się około 200 tys. Ukraińców, którzy od początku wojny uciekają ze swojego kraju. Nie wszyscy zostali w mieście, prawdopodobnie większość pojechała dalej.
- Nie wiadomo, ile też osób przyjechało prywatnym transportem i nie skorzystało z systemu pomocy miejskiej - sprecyzowała rzeczniczka.

Nieustająca pomoc miasta

W poniedziałek (7 marca) w trzech miejskich punktach (na dworcu Zachodnim, Wschodnim oraz w Centrum Wielokulturowym) udzielono pomocy prawie 30 tysiącom ludzi - dokładnie 28 010 osobom. Dla przypomnienia, pierwszego dnia, kiedy rozpoczął się kryzys migracyjny, było to 1 500 osób. W punktach ruch obsługiwany był z 14 pociągów i 117 autokarów. Miasto zapewniło nocleg łącznie 3 262 osobom.

- Dzięki panu wojewodzie mamy punkty wielkopowierzchniowe, do których też przywozimy te osoby - dodaje Monika Beuth-Lutyk. - W punktach pobytowych jest duża rotacja. Bardzo wiele osób przyjeżdża do nas i zostaje 2-3 dni. Kiedy odpoczną, bardzo często wiele osób jedzie dalej. A na ich miejsce kwaterujemy kolejnych.

Co więcej, warszawiacy zgłosili 4224 mieszkania, w których zamieszkało już 200 osób. Każde proponowane miejsce sprawdzane jest przez miasto.

W miejskich szpitalach urodziło się 7 dzieci, których mamy p...

"Warszawa nie będzie w stanie przyjąć wszystkich ludzi"

Rzeczniczka ratusza wyjaśniła, że na dworcach zostaje wiele osób, mimo tego, że są dla nich miejsca noclegowe. Wynika to z tego, iż te osoby zamierzają jechać dalej i czekają na informację, kiedy będzie dany pociąg. Niekiedy znają już godzinę odjazdu i wolą na dworcu poczekać 4, 5 czy 10 godzin, niż jechać do punktu tymczasowego. Monika Beuth-Lutyk zaapelowała do rządu o przekierowanie pociągów już z granicy.

- O tym rozmawiamy również z przedstawicielami rządu, żeby przekierowywać pociągi już w miejscu, z których one wyruszają, żeby nie jechały bezpośrednio do Warszawy. Mówimy otwarcie o tym, że Warszawa nie będzie w stanie przyjąć wszystkich ludzi, którzy czasami przyjeżdżają do stolicy naszego kraju tylko dlatego, że to jedyne miasto, które cokolwiek im mówi - tłumaczy rzeczniczka.

Miastu zależy, żeby Warszawa nie była węzłem przesiadkowym, bo bez względu na to, czy ktoś przyjeżdża na godzinę, dwie czy na dobę - konieczne jest udzielenie mu wsparcia i pomocy.

Prawie 1000 ukraińskich dzieci w warszawskich szkołach

Prawie tysiąc dzieci z Ukrainy dołączyło do warszawskich placówek oświatowych. W przedszkolach jest 267 dzieci, w szkołach podstawowych 678, a w liceach 53 uczniów.

- W kolejnych dniach na pewno będzie się ta liczba zwiększać - podkreśliła rzeczniczka ratusza. - Dzieci te nie mówią po polsku, mówią tylko po ukraińsku. Tworzymy dla nich oddziały przygotowawcze.

Dodała także, że tworzona jest baza nauczycieli, którzy posługują się językiem ukraińskim.

Modernizacja punktów informacyjnych

Punkty informacje cały czas są modernizowane. Na Dworcu Zachodnim pojawił się ogrzewany namiot - stołówka na 150 osób - Na dworcu musi panować porządek. Musi cały czas odbywać się ruch i musi być bezpiecznie. Staramy się szukać nowych powierzchni na zewnątrz - podkreśliła Monika Beuth-Lutyk. Miasto ustawiło też na zewnątrz specjalny punkt medyczny, ale na obu dworcach działają regularne izby przyjęć. - To są kontenery, żeby w jak najlepszych warunkach udzielać pomocy - dodała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto