Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W mieście wkrótce będzie działał rodzinkowy dom dziecka

Grzegorz Lisiecki
Jan Jeleń, wspólnie z pracownikami MOPS, pomoże wybrać wychowawców. Fot.  Grzegorz Lisiecki
Jan Jeleń, wspólnie z pracownikami MOPS, pomoże wybrać wychowawców. Fot. Grzegorz Lisiecki
Miasto ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora rodzinkowego domu dziecka. - To ważna wiadomość. Kiedy dyrektor zostanie wybrany, będziemy mogli zająć się już organizacją - mówi Jan Jeleń, zastępca dyrektora Miejskiego ...

Miasto ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora rodzinkowego domu dziecka. - To ważna wiadomość. Kiedy dyrektor zostanie wybrany, będziemy mogli zająć się już organizacją - mówi Jan Jeleń, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Przypomnijmy, że pomysł powołania do życia placówki opiekuńczej dla dzieci w mieście pojawił się już w zeszłym roku. Ostatecznie jednak zrezygnowano z koncepcji przygotowania jednego, dużego ośrodka na rzecz - wzorem Piekar Śl. czy Tychów - kilku mieszkań tworzących pierwszy w Siemianowicach Śląskich rodzinkowy dom dziecka. Stosowną uchwałę radni podjęli jeszcze w maju. - Czekaliśmy już tylko na jej uprawomocnienie, by miasto mogło ogłosić konkurs na stanowisko dyrektora - mówi Jan Jeleń.

Powstanie tego typu placówki jest w mieście niezbędne. Do tej pory dzieci z Siemianowic z konieczności wysyłane były na przykład do Częstochowy, Zakopanego, Augustowa czy Siedlec czyli tam, gdzie akurat było wolne miejsce w zakładzie opiekuńczo-wychowawczym. Za kilka miesięcy ma to się jednak zmienić.

- Wydział gospodarki lokalowej zajmuje się remontem stosownych mieszkań, które będą tworzyć rodzinkowy dom dziecka - informuje Michał Tabaka, rzecznik prasowy Urzędu Misata. - Na razie jest już gotowa dokumentacja projektów dla dwóch lokali, w trakcie przygotowywania jest dokumentacja na jeszcze jedno mieszkanie. Przetarg na wyłonienie wykonawcy prac remontowych ogłoszony zostanie w najbliższym czasie - zapewnia.

Gdzie powstaną mieszkania tworzące rodzinkowy dom dziecka? Jedno na ulicy Świerczewskiego, drugie na Sobieskiego, zaś ostatnie na ulicy Hutniczej. - Część mebli do rodzinkowego domu dziecka już skompletowaliśmy - mówi Jan Jeleń.

To właśnie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej będzie pomagać dyrektorowi rodzinkowego domu dziecka.

- Zarówno w kwestii odpowiedniego doboru wychowawców, jak i pomocy techniczno-finansowej - zaznacza zastępca dyrektora MOPS. - Będziemy współpracować z wydziałem zdrowia i polityki społecznej Urzędu Miasta - dodaje.

W rodzinkowym domu dziecka przebywać ma jednocześnie - w trzech mieszkaniach - od 30 do 36 dzieci. - Już dzisiaj moglibyśmy umieścić w nich czternaścioro dzieci - przyznaje Jan Jeleń.

W mieszkaniu razem z dziećmi przebywać będzie wychowawca, ale młodzi ludzie będą musieli sami nauczyć się jak dbać o dom. Będą sprzątać, robić zakupy, a także przygotowywać posiłki. W ten sposób lepiej przygotują się do późniejszego, samodzielnego życia. Co ważne, nie stracą kontaktu z rodzicami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto