Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę wystartuje hokejowa ekstraliga

Jacek Sroka
Hokeiści Naprzodu i GKS mimo długów zagrają w ekstralidze.
Hokeiści Naprzodu i GKS mimo długów zagrają w ekstralidze. Fot. Mikołaj Suchan
W sezonie 2009/10 rozgrywki toczyć się będą według nowych zasad. Ekstraliga wystartuje w 10-zespołowym składzie, ale po dwóch rundach spotkań (18. kolejek) tabela zostanie podzielona na dwie grupy.

W silniejszej grać będą drużyny z miejsc 1-6, natomiast cztery najsłabsze ekipy ekstraligi grać będą z dwoma czołowymi pierwszoligowcami o dwa ostatnie miejsca w play off. Teoretycznie więc drużyna z I ligi może nawet zdobyć mistrzostwo Polski, ale znając realia polskiego hokeja, wydaje się to bardzo mało realne.

Kłótnie o kształt rozgrywek, a także liczbę dopuszczonych do rywalizacji obcokrajowców, zdominowały letnie przygotowania. Przez chwilę zanosiło się nawet na to, że zbuntowane kluby mogą zbojkotować rywalizację. Ostatecznie udało się jednak osiągnąć kompromis i w lidze każdy zespół będzie mógł wystawić do gry po czterech zagranicznych hokeistów.

W międzyczasie okazało się jednak, że hokejowe kluby dotknął poważny kryzys finansowy i większość z nich z trudem wiąże koniec z końcem. Na 10 dni przed rozgrywkami z ekstraligi wycofał się Naprzód Janów, ale na szczęście po kilku dniach nerwowych rozmów udało się znaleźć pieniądze, a zawodnicy zgodzili się na obniżenie o 20 procent swoich kontraktów i klubu z Katowic jednak przystąpi do rywalizacji.

- Nie jest łatwo, ale jednak zagramy. Naszym celem jest na razie awans do czołowej szóstki. Później zobaczymy czy stać nas będzie na wzmocnienia, bo przydałoby się jeszcze dwóch solidnych obrońców - powiedział prezes Naprzodu Janusz Grycner, który wzmocnił skład m.in. Błażejem Salamonem (Polonia), Marianem Kacirzem (Podhale) i Czechem Martinem Bouzem (Guildford Flames, Anglia).

Na zaległości płatnicze narzekają także zawodnicy GKS Tychy. Klubowi pomocną dłoń zamierza jednak podać prezydent miasta Andrzej Dziuba.

- Sytuacja finansowa całego polskiego hokeja jest trudna, ale się nie poddajemy i chcemy jak najszybciej spłacić zaległości. Skład personalny drużyny gwarantuje nam walkę o najwyższe cele - stwierdził dyrektor tyszan Karol Pawlik. GKS wzmocnili m.in. Radosław Galant i Jakub Witecki (Krynica), ale lista tych, którzy opuścili wicemistrzów Polski jest znacznie dłuższa.

Poważnym kandydatem do medalu jest Zagłębie Sosnowiec.

- Bardzo chcemy zakończyć sezon na podium, po raz pierwszy od 1990 r. Dzięki pomocy władz miasta powoli odbudowujemy hokej w Sosnowcu - powiedział prezes Zagłębia Adam Bernat. Sosnowiczan wzmocnili m.in. Piotr Sarnik i Mariusz Jakubik (Tychy) oraz Jarosław Różański i Tomasz Rajski (Podhale), a w klubie został Teddy Da Costa.

Ciekawą drużynę na JKH GKS Jastrzębie. - Oprócz mocnych obcokrajowców mamy też pięciu reprezentantów Polski. Naszym celem jest awans do czołowej czwórki - stwierdził wiceprezes JKH Andrzej Frysztacki. Jastrzębie wzmocnili m.in. Maciej Urbanowicz (Stoczniowiec), Sebastian Kowalówka (Cracovia) i świetny Czech Jirzi Zdenek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto