Było to w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. Przed godziną 12 na sali gimnastycznej termometr wskazywał jedynie 6,5 stopnia. Także w dwóch blokach, w których mieszka kilkadziesiąt rodzin, mieszkańcy skarżą się na niską temperaturę w domach.
- Mamy straszny grzyb w mieszkaniach. Jest zimno w mieszkaniach jest po 12-13 stopni ciepła. W moim bloku jest trójka malutkich dzieci, które są poubierane, jak na Syberii. Niestety nie ma żadnej reakcji na nasze protesty - powiedziała Teresa Wypyszewska, mieszkanka bloku 14B.
Pani Teresa winą obarcza za to dyrektora szkoły, Kazimierza Rojewskiego. Blok w którym mieszka i szkoła czerpią to samo ciepło. Problem w tym, że palacze palą ponoć tylko do 22. O 2. w nocy grzejniki są już zimne. I tak do 9. rano. Prośby nie przynoszą rezultatu.
A co na to druga strona? Z dyrektorem nie udało nam się skontaktować, bo przebywa w Brukseli. Jednak, jak udało nam się ustalić w sekretariacie, Kazimierz Rojewski obiecał, że już tej nocy w piecach będzie się paliło przez całą noc.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?