Strażnicy ograniczyli się tylko do spisania danych opuszczonego samochodu, a także jego sfotografowania komórką.Dodatkowo za przednią szybą kierowca znalazł wezwania do stawienia się i odebrania mandatu w wysokości 300 złotych.Gdyby strażnicy uznali, że zaparkowany samochód stanowi duże zagrożenie, wówczas zostałby odholowany, a kierowca - oprócz mandatu - musiałby zapłacić co najmniej 500 złotych za odstawienie auta na parking.- Ruch na skrzyżowaniu Kasprowicza i Drzymały jest niewielki. Dlatego odstąpiliśmy od odholowania - tłumaczył dziś rano strażnik miejski.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?