Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Opolu ktoś porzucił psa w pociągu

redakcja
redakcja
Paweł Stauffer
Suczka kilka dni wcześniej urodziła młode. Nie ma pewności, co się stało ze szczeniakami.

Strażników miejskich zawiadomił konduktor, który znalazł w pociągu przejeżdżającym przez Opole średniej wielkości kundelka. Suczka była przywiązana w jednym z przedziałów.- Zwierzę nie było zaczipowane, więc nie wiemy, kto jest jego właścicielem, zawieźliśmy je do schroniska  - mówi Krzysztof Maślak, wicekomendant Straży Miejskiej w Opolu. Dorota Skupińska, kierownik miejskiego schroniska dla zwierząt w Opolu, podejrzewa, że historia kundelka może być bardzo tragiczna. - Suczka ma w sutkach mleko, a to oznacza, że do niedawna musiała karmić młode - wyjaśnia Skupińska. - Obawiam się niestety, że ktoś pozbył się szczeniaków, a ich matkę porzucił. Pracownicy schroniska mają nadzieję, że za kilka tygodni suczka będzie mogła trafić do nowego, kochającego domu.   

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto