Właśnie rozsądził spór pomiędzy magistratem a konserwatorem zabytków. - Skierowaliśmy do niego zażalenie na decyzję konserwatora, który nie zgodził się na zmiany w planie przestrzennym - powiedział nam wczoraj rzeczniczka magistratu Anna Zaleska.Miasto chciało zmienić uzgodnione w maju zeszłego roku zapisy. Zmiany - jak podkreśla urząd - nie dotyczyły jednak spraw zabytków, a otoczenia. Konserwator się na to nie zgodził.Teraz musi ponownie rozpatrzyć sprawę i solidnie uargumentować zgodę na plan lub kolejna odmowę.Obecnie zabudowania należą do prywatnego przedsiębiorcy. By mógł wreszcie rozpocząć tu prace (przewidziane są lokale gastronomiczne, usługi), musi mieć pozwolenia, których bez planu przestrzennego miasto wydać nie może. Niedawno wyremontował jedno z pomieszczeń i zaprosił do niego władze miasta. Wszyscy goście byli pod wrażeniem. Jednak pozostałe zabudowania ciągle czekają na remonty.Przypomnijmy: początkowo przy ul. Strzeleckiej miasto planowało zbudować filharmonię (powstała ostatecznie przy ul. 9 Muz). Potem miał być tu piętrowy parking. Teraz teren ma być urokliwym zakątkiem z kawiarniami i otwartym dostępem do Kłodawki.Błażej Skaziński, kierownik gorzowskiej delegatury wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków, nie znalazł czasu na rozmowę z nami.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?