W Stargardzie rodzi się więcej dzieci

W 2009 roku Urząd Stanu Cywilnego odnotował aż 1459 urodzeń, czyli o 206 więcej niż w rok wcześniej. W Stargardzie ze wszystkich urodzonych tutaj w minionym roku dzieci zamieszka tylko 744.
 
– W naszym szpitalu rodziły panie ze Szczecina, Polic, Kamienia Pomorskiego, a nawet z Międzyzdrojów – wyjaśnia tę tę pozorną tendencję wzrostową Henryk Kędzierawski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Stargardzie. – Dzieci urodziło się więcej w całej Polsce. To zdziałał wyż młodych ludzi. Ale szacuje się, że za 3-4 lata będzie spadek liczby urodzeń, bo młodych w wieku produkcyjnym będzie mniej.
 
Najwięcej maluchów przyszło na świat w kwietniu (159) i wrześniu (127). Wrzesień obfitował też w śluby. Najmniej maluchów urodziło się w listopadzie (98). Ten miesiąc najmniej chętnie był też wybierany przez nowożeńców. Zdecydowanie mniej par stanęło w 2009 roku na ślubnym kobiercu. „Tak” powiedziało sobie 645 par. W 2008 roku było ich 821.
 
– W 2008 roku był rekord – komentuje kierownik USC. – Aż tylu ślubów nie było u nas od 1987 roku. Ale rok następny przyniósł spadek. Są jednak pary, które są razem, ale wolą się nie wiązać małżeńskim węzłem.
 
Kierownik USC najwięcej pracy miał w sierpniu. W tym wakacyjnym miesiącu udzielił aż 111 ślubów. We wrześniu było ich 88. Najmniej, bo tylko 13 par, stanęło na ślubnym kobiercu w listopadzie.
 
– Sporadycznie pary uczestniczą w ceremonii i natychmiast po niej wychodzą – mówią pracownicy USC. – Niemal wszyscy życzą sobie ślub z muzyką, a potem jest szampan i gratulacje od najbliższych. W Stargardzie w minionym roku zmarły 762 osoby, to o 6 mniej niż rok wcześniej.