Władze miasta i dyrekcja szpitala co jakiś czas zapewniają grudziądzan, że mamy w mieście szpital na miarę XXI wieku. Ale czy na pewno? Nowoczesne budynki są, sprzęt medyczny jest, lekarze są, lądowisko dla helikopterów jest. Do pełni szczęścia brakuje tylko jednego: sprawnej obsługi pacjentów.- Próbowałem zarejestrować się do endokrynologa. Zaproponowano mi wizytę na kwiecień przyszłego roku! Rejestratorka powiedziała mi, że prędzej mogę tylko prywatnie - denerwuje się Zbigniew Schmidt, ze Strzemięcina. - To ja całe życie płacę składki zdrowotne, żeby teraz leczyć się prywatnie?Czekamy od kilku do kilkunastu miesięcyW podobnej sytuacji jest wielu chorych oczekujących na wizyty w poradniach grudziądzkiego szpitala. Wczoraj dodzwoniliśmy się do niemal wszystkich. Do neurologa i kardiologa zarejestrujemy się na styczeń 2013, do neurochirurga dopiero w lutym. Reumatolog przyjmie nas w grudniu tego roku, laryngolog w październiku, okulista w lipcu, a alergolog w czerwcu. Wyjątkiem jest poradnia onkologiczna - czas oczekiwania: tydzień.Jak takie kolejki tłumaczy dyrekcja szpitala?- Tam gdzie są dobrzy specjaliści, zawsze będę kolejki - odpowiada Marek Nowak, dyrektor lecznicy. - W regionie są szpitale, w których nie ma żadnych kolejek, bo nikt nie chce się tam leczyć. Nie będę wymieniał z nazwy. Do nas przyjeżdżają pacjenci z całej Polski. Z okolic Wrocławia, Radomia, Elbląga.Winą za kolejki Marek Nowak obarcza samych pacjentów i lekarzy pierwszego kontaktu, którzy kierują chorych do specjalistów.Marek Nowak: - Te kolejki są sztuczne- Ludzie zapisują się czasami do kilku lekarzy tej samej specjalizacji w trzech różnych szpitalach. I tak tworzą się sztuczne kolejki - mówi dyrektor. - Z kolei lekarze w przychodniach zbyt często wysyłają chorych do specjalistów. Dlaczego sami nie zrobią pacjentowi EKG? Sami nie zapiszą mu leków?Za wzorowy przykład dyrektor podaje lekarzy z podlegającej szpitalowi przychodni: - Pacjenci stamtąd rzadko trafiają do specjalistów. A jeśli już to z kompletem badań, na konsultację.Jak ograniczyć kolejki?- Nowych lekarzy nie zatrudnię, bo NFZ nie da szpitalowi więcej pieniędzy - kwituje Marek Nowak. - Ale jestem gotów zorganizować spotkanie z lekarzami pierwszego kontaktu, aby porozmawiać z nimi o tym problemie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?