Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Warszawie budują wieżowiec ze skórą smoka przy rondzie Daszyńskiego. Będzie wysoki na 202 metry [WIZUALIZACJE]

Piotr Wróblewski
Warszaw Unit, wcześniej znany jako Spinnaker, stanie przy rondzie Daszyńskiego. Będzie to najwyższa (nie licząc iglicy) bryła w okolicy. Wieżowiec urośnie do 202 metrów, a od strony Prostej będzie miał „smoczą skórę”.

Warsaw Unit przy rondzie Daszyńskiego

Smukła, modernistyczna bryła, z trzema uskokami, stanie przy rondzie Daszyńskiego. W samym centrum nowej dzielnicy biurowej firma Ghelamco – która zapoczątkowała budowanie wieżowców w okolicy (Warsaw Spire, The Warsaw Hub) - stawia nową wieżę.

Warsaw Unit, wcześniej znany jako Spinnaker, będzie miał 45 pięter biurowych i 57 tys. mkw. powierzchni.

- Biurowiec ma 180 metrów wysokości. Łącznie z technikaliami, które są integralną częścią budynku, będzie miał 202 metry. Nie chcemy budować jak najwyżej, chcemy stworzyć budynki komplementarne – tłumaczył Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju Ghelamco Poland.

Ponadczasowy wieżowiec

Wieżowiec otrzyma adres rondo Daszyńskiego 1, a cała koncepcja nieco przypomina drapacz chmur Rondo 1 położony kilka przecznic dalej. Podobnie jak starszy kolega Unit ma być ponadczasowy. Wykonany w stylu high-tech będzie odsłaniał wszystkie elementy techniczne, które mają zlewać się z otoczeniem.

– Nasz budynek ma być funkcjonalistyczną maszyną czerpiącą energię z tętniącego życiem centrum biznesowego miasta. Transparentność ścian dolnej kondygnacji ma na celu uzyskanie wrażenia przenikania się ruchu ulicznego z życiem toczącym się wewnątrz budynku – mówi architekt Adam Wagner, prezes Projekt Polsko-Belgijskiej Pracowni Architektury i autor projektu Warsaw Unit.

Wizualizacja Warsaw Unit / mat. pras.

Podium, na którym stanie budynek będzie miało ok. 10 kondygnacji. Wjedziemy tam dodatkowymi panoramicznymi windami, widocznymi z zewnątrz. Na każdym piętrze znajdzie się 1,8 tys. mkw. powierzchni biurowej (wobec 1,5 tys. w wyższych partiach budynku).

Najciekawszym elementem budynku, poza uskokami, będzie smocza skóra (Dragon Skin), czyli kinetyczna fasada ułożona z kilku tysięcy płytek. Będzie się ruszała, w zależności od ruchu powietrza. Całość układać ma się w różne wzory. Skóra znajdzie się w części podium od strony ul. Prostej.

W tej chwili trwają prace przy fundamentach wieżowca / fot. naszemiasto.pl

Czym zaskoczy Warsaw Unit?

Słowo „Unit”, jak przyznaje deweloper, ma nawiązywać do unikalnej architektury. Budynek ma być jednak przede wszystkim wygodny dla najemców. Był projektowany „od środka”, co znaczy, że najpierw brano pod uwagę wnętrze, a dopiero potem fasadę.

Wewnątrz będzie miejsce dla bardziej prestiżowych najemców, dlatego większa część budynku nie będzie dostępna dla mieszkańców. Będzie można wejść jedynie do lokali usługowych i gastronomicznych dostępnych z poziomu ulicy. Z tego miejsca zobaczymy również lobby z żywym obrazem, który będzie się nieustannie przetwarzał. Jeszcze za czasów Spinnakera mówiono o restauracji na ostatnim piętrze wieżowca. Dziś Ghelamco nie zaprzecza, ale żadnych szczegółów nie podaje.

Warsaw Unit będzie miał spory parking, który zajmie trzy poziomy pod ziemią i aż 8 ponad powierzchnią. Powyżej chodnika samochody znajdą się jednak głównie w części budynku zasłoniętej przez skórę smoka. Poza 450 miejscami na samochody znajdzie się kilkaset na rowery. Będą tam szatnie z podgrzewanymi szafkami i natryski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto