Około godz. 15 auto zatrzymało się w zatoczce autobusowej przy ulicy Kasprowicza. Jest to niedozwolone, więc do kierowcy podeszli strażnicy miejscy, chcący podjąć interwencję w tej sprawie.
" (...) Kierowca nie chciał się wylegitymować. W pewnym momencie gwałtownie ruszył. Jednego strażnika potrącił, drugiego zahaczył lusterkiem i pociągnął za sobą" - mówi portalowi tvn24.pl Monika Niżniak ze straży miejskiej.
Wiadomo, że jeden ze strażników trafił do szpitala. Drugi trafił na badania lekarskie, ale nie wymaga hospitalizacji.
Zobacz inne wiadomości z kategorii MMWarszawa/Na sygnale
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?