W Warszawie kradną kwiaty z miejskich donic. ''To bulwersujące zachowanie, a jego skala jest naprawdę duża''

Jak poinformował Zarząd Zieleni, w Warszawie zaczęły znikać zasadzone w miejskich donicach kwiaty. Niestety, podobnie jak w poprzednich latach, zmagamy się z procederem kradzieży kwiatów. (...) Skala powyższego zjawiska jest naprawdę duża - alarmuje ZZ na Facebooku.

Tylko w kwietniu na Trakcie Królewskim skradziono niemal 200 kwiatów posadzonych wiosną przez miejskich ogrodników. Ucierpiał na tym wygląd nie tylko reprezentacyjnych ulic (Nowego Światu, Krakowskiego Przedmieścia), ale także Plac na Rozdrożu, Skwer Hoovera, a nawet przestrzeń przed pomnikiem Adama Mickiewicza. Na szczęście miejscy ogrodnicy ponownie zazielenili Warszawę, jednak problem wciąż pozostał.

- Na ul. Nowy Świat nie oszczędzono roślin ozdobnych, które dosadziliśmy. Kilka sztuk roślin ozdobnych skradziono również na Placu Bankowym. Na szczęście nasi ogrodnicy są nieustępliwi w zazielenianiu Warszawy, dlatego donice znów wyglądają imponująco - poinformował ZZ.

I dodał, że z bulwersującym zachowaniem złodziei miał do czynienia również w zeszłym roku. Wtedy złodzeje ukradli najwięcej roślin z m.in. Parku im. Stefana Żeromskiego (skradziono wrzosy oraz rododendrony) czy ulicy Targowej. Zwracajmy uwagę na naganne przypadki niszczenia przestrzeni publicznej i naszego wspólnego dobra - apeluje Zarząd Zieleni.