Zapytaliśmy warszawiaków, czy czują się bezpiecznie w swoim mieście. – Tu na Woli tak, ale już na Pradze nie za bardzo. Dlaczego? Bo ja i moi znajomi mieliśmy nieciekawe doświadczenia – mówi w rozmowie z MM Warszawa Paweł. Jego zdaniem w stolicy panuje znieczulica, a ludzie nie reagują, gdy innym dzieje się krzywda.
Odmienne zdanie ma pani Krystyna z Woli, którą spotkaliśmy, gdy wyprowadzała na spacer swoje dwa psy: - Jak ktoś ma pecha, to nawet w „jasnej” dzielnicy mu się nie powiedzie. Ale gdybym ja widziała, że złodziej chce okraść kobietę, to od razu rzuciłabym się na pomoc. Z zasady jestem spokojna, ale potrafię być agresywna w sytuacji zagrożenia – żartuje pani Krystyna.
Także pan Zdzisław ze Śródmieścia deklaruje, że gdyby był świadkiem przestępstwa, natychmiast by zareagował: - Jestem emerytem, więc raczej bym się nie bił, ale na pewno zadzwoniłbym na policję – przekonuje w rozmowie z MM Warszawa.
MM-ka jest patronem akcji „Reaguj – nie toleruj”, która ma przełamać społeczną obojętność. To wspólna inicjatywa Zarządu Transportu Miejskiego, Komendy Stołecznej Policji, Straży Miejskiej oraz Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Zobacz również:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?