Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W zaprzyjaźnionych z Dębicą Rudkach powstanie muzeum Fredry

Sławek Oskarbski
Sławek Oskarbski
– Jacek Dymitrowski (pierwszy z prawej): - Na Ukrainę jeździ mnóstwo polskich wycieczek. Chcemy, żeby jednym z przystanków na ich trasie były Rudki i muzeum rodu Fredrów
– Jacek Dymitrowski (pierwszy z prawej): - Na Ukrainę jeździ mnóstwo polskich wycieczek. Chcemy, żeby jednym z przystanków na ich trasie były Rudki i muzeum rodu Fredrów Archiwum
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Dębickiej chce pomóc w utworzeniu na Ukrainie muzeum rodu Fredrów. List intencyjny w tej sprawie został już podpisany.

Na pomysł powołania muzeum wpadli w styczniu Jacek Dymitrowski, prezes TPZD, a jednocześnie dyrektor Muzeum Regionalnego w Dębicy, oraz Mariusz Olbromski, pełnomocnik fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.Muzeum w dworzeIdea spodobała się i niedawno w Rudkach zawarto umowę przedwstępną dotyczącą powstania muzeum. Podpisali ją przedstawiciele miasta Dębicy i zaprzyjaźnionych z nią Rudek, TPZD, Muzeum Regionalnego w Dębicy, fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie oraz Lwowskiego Uniwersytetu Rolniczego. Ten ostatni jest właścicielem dworu w położonej tuż za rogatkami Rudek Beńkowej Wiszni. W tej posiadłości mieszkali niegdyś Fredrowie i ten budynek miałby być główną siedzibą muzeum.- Drugą ekspozycję, dotyczącą samego Aleksandra Fredry, chcemy urządzić w dzwonnicy kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rudkach – wyjaśnia Dymitrowski. – To tam spoczywa najwybitniejszy polski komediopisarz, nad grobem którego Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Dębickiej sprawuje opiekę. Celem muzeum byłoby zachowanie pamięci o zasłużonej dla historii obydwu narodów rodzinie Fredrów, a równocześnie popularyzacja wspólnych dokonań kulturalnych oraz promowanie zarówno ziemi rudeckiej, jak i działalności Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Dębickiej.Dwa pucharyMoment podpisania umowy dotyczącej utworzenia muzeum nie był przypadkowy. Porozumienie zawarto podczas drugiej edycji Międzynarodowego Młodzieżowego Turniej w Mini Futbolu "Euro-2012". Został on zorganizowany przez miejscowy oddział Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Dębickiej, którym kieruje działacz polonijny Mikołaj Kogut. Z Polski pojechało na niego dwie drużyny – ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Dębicy oraz reprezentującego gminę Dębica Zespołu Szkół w Pustkowie-Osiedlu. Nasze zespoły rywalizowały z młodymi piłkarzami z Rudek, Samboru, gminy Sambor oraz powiatu Sambor. Miłą niespodziankę sprawili chłopcy z Pustkowa-Osiedla, którzy wygrali zawody, za co dostali dwa puchary – jeden ufundowany przez TPZD, a drugi przez stronę ukraińską. Zwycięską drużynę tworzyli: Paweł Haracz, Damian Wilk, Karol Jezuit, Konrad Papiernik, Mikołaj Kisiel, Piotr Szczepanek, Robert Kilian, Adam Haracz, Zuzanna Cielak, Gabriela Cielak, Izabela Cielak, Anna Cierczek, Monika Rogowska, Patrycja Chmielowiec i Aleksandra Mazur. Opiekunami byli Wiesława Łukaszewska, Bartosz Zołotar i Wiktor Mączka.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto