18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WĄGROWIEC - Firma reklamuje trumny dzięki półnagim modelkom

Redakcja
Dwanaście półnagich dziewcząt siedzących na trumnach – jedna na każdy miesiąc. Tak swoje produkty reklamuje firma Lindner z Wągrowca.

– Nie jest to jednak nasz autorski pomysł. Podobny kalendarz przed kilku laty wypuścili już Włosi. My postanowiliśmy zrobić to lepiej, staranniej, z lepszymi fotografiami. Na naszych zdjęciach są ładniejsze dziewczyny oraz lepsze trumny – nie kryje zadowolenia Bartłomiej Lindner, szef marketingu wągrowieckiej firmy produkującej trumny.

Lindner przyznaje, że spodziewał się fali krytyki. – Słyszy się, że nie ma znaczenia, co mówią, ale ważne, aby ludzie zapamiętali twe nazwisko – tłumaczy. – Poza tym są jednak osoby, którym kalendarz się podoba. Chociaż w sprzedaży ma on być dopiero od przyszłego tygodnia, to już mam kilkadziesiąt zamówień –  dodaje. To niejedyna kontrowersyjna forma reklamy tego producenta trumien. W czerwcu tego roku na drogach pojawił się popularny garbus w barwach firmy z... trumną na dachu.

Po raz pierwszy o firmie z Wielkopolski zrobiło się głośno we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to na samochodach producenta trumien pojawiło się nowe hasło reklamowe: „Lindner – trumny, w których wyglądasz jak żywy”. – W Polsce są pewne sfery i tematy tabu, których lepiej nie poruszać. Wśród nich jest również trumna. Jednak nasza firma je produkuje. I tak jak inne musi także walczyć o klienta – wyjaśnia Bartłomiej Lindner.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto