Waliców 14, słynna kamienica odzyska dawny blask? Ruszyły prace remontowe

Kamienica przy Waliców 14 powstała w XIX wieku. W czasie okupacji niemieckiej od listopada 1940 do sierpnia 1942 znajdowała się na terenie getta warszawskiego. 24 września 1944 roku żołnierze Armii Krajowej obronili ją przed atakiem piechoty wspieranej przez dwa czołgi. Niestety, w trakcie tych walk spora część budynku uległa zniszczeniu w eksplozji "goliata" - sterowanego zdalnie samobieżnego ładunku wybuchowego. W 2009 roku na północnej ścianie kamienicy powstał mural z napisem "Kamień i co" oraz niewielkim czerwonym balonikiem. Mural najprawdopodobniej ma zmuszać do refleksji nad problemem ochrony zabytków z czasów II wojny światowej.

Latem 2015 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że budynek nie nadaje się do remontu i nakazał rozbiórkę kamienicy w ciągu dwunastu miesięcy. O ratunek zażarcie walczyło stowarzyszenia Kamień i co? oraz Wola Mieszkańców, którym z powodzeniem udało się przekonać urzędników, aby przedwojenną budowlę całkowicie objąć ochroną konserwatorską. Tym samym, pół roku temu budynek został wpisany do rejestru zabytków.

Na przestrzeni ostatnich dni można było zauważyć, że na terenie zabytkowego obiektu coś się dzieje. W grupie na Facebooku skupiającej miłośników historycznych obiektów w stolicy, jeden z użytkowników zamieścił krótki filmik nakręcony przy Waliców 14. Na nagraniu widzimy, że z kamienicy wyniesiono dużą część zrujnowanych surowców – głównie drewniane elementy. W jednym z ujęć objęto też nowe materiały budowlane, a odgłosy dochodzące w tle sugerują, że w kamienicy trwają prace. Mężczyzna, który zamieścił film poinformował również, że konsultował się z pracującymi na miejscu robotnikami. Mieli powiedzieć mu, że budynek został przejęty nowego właściciela i szykuje się generalny remont.

Bardzo optymistyczną wizję zdementował jednak Michał Krasucki, stołeczny Konserwator Zabytków, który również udziela się we wspomnianej grupie. - Właścicielem jest Miasto (i też m.in.dlatego kamienica jest w rejestrze, bo nie chcieliśmy się odwoływać). Przeznaczenie? Zobaczymy. Nie ma jeszcze funkcji - skomentował Krasucki. Konserwator potwierdził natomiast rozpoczęcie prac, ale póki co będzie to jedynie remont zabezpieczający. Pozostaje mieć nadzieję, że to pierwszy krok w stronę kompleksowej renowacji zabytku, który z pewnością na to zasługuje.