Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale i złodzieje niszczą Park Piastowski!

Redakcja MM
Redakcja MM
Fot.: Archiwum GL
Fot.: Archiwum GL Ilustracja Redakcji MM
Za miliony złotych unijnych dotacji odrestaurowano Park Piastowski. Odzyskał swą świetność niedawno, późną jesienią. Wandale zdążyli już jednak spalić ławkę, urwać bramkę na placu zabaw, a nawet wyrwać kaloryfery ze ścian ubikacji...

- Jeżdżę tędy do pracy, czasami też rekreacyjnie - mówi Maciej Porębski, pracownik ogrodu botanicznego i rowerzysta. - Popołudniami jest tu mnóstwo ludzi, w weekendy też. Ludzie chodzą na spacer z psami, z dziećmi na przechadzkę.
Oto odnowiona część Parku Piastowskiego. Utwardzone alejki, ławeczki, kosze na śmieci. A do tego kierunkowskazy: do amfiteatru, na polany, na punkt widokowy. Cisza, spokój, dookoła las. Sieć pięciu ścieżek o długości 2,5 km powstała jesienią ubiegłego roku. Przecinają las pomiędzy amfiteatrem i ogrodem botanicznym. Mogą po nich jeździć rowerzyści. Na polanach drewniane altanki, stoły, ławki, jest miejsce na ognisko. Postawiono też piaskownicę gigant o średnicy 16 m i drewnianą lokomotywę z dwoma wagonikami dla dzieci. Wszystko to oddano mieszkańcom do użytku późną jesienią w ramach wspólnej inwestycji: Zielona Góra - Cottbus. Za naszą część (także za parking przy amfiteatrze i położoną obok toaletę) zapłaciliśmy 2,2 mln zł. Miasto wyłożyło 15 procent, resztę fundusze unijne.
Odnowiony park cieszy mieszkańców dopiero kilka miesięcy, a już stał się obiektem wandali. Na "pierwszy rzut" poszła toaleta. Jeszcze zimą ktoś do budynku się włamał, wyrwał kaloryfery ze ścian i próbował wyrwać umywalki. Potem wandale wzięli się za park. - Plac zabaw jest ogrodzony, ale bramkę wciąż ktoś wyrywa z zawiasów - mówi naczelnik P. Urbański. - Ostatnio zdemolowano plac piknikowy, jedną z ławek ktoś wrzucił do ogniska. Znikła też metalowa tablica z informacją o obowiązku zawiadomienia leśników przed rozpaleniem ogniska.
Nie tylko wandale zainteresowali się parkiem. - Nasadziliśmy 112 rododendronów, prawie wszystkie ukradziono - mówi naczelnik.
Do tego wszystkiego dokładają się działkowcy. Skracają sobie drogę na ogrody i jeżdżą po ścieżkach. Aby ochronić trasy przed zniszczeniem, postawiono przed nimi słupki. I teraz samochody... jeżdżą między drzewami.
Aby naprawić wszystkie szkody, trzeba wydać kilkanaście tysięcy złotych. Wykonawca tego nie zrobi w ramach gwarancji, złotówki musiałyby pochodzić z kasy miasta. - Nasadzeń kolejnych nie będzie, bo rośliny znikłyby pewnie z parku - przewiduje Urbański. - Toaletę naprawił zakład komunalny, zamontuje też kaloryfery, bramkę w ogrodzeniu placu zabaw już naprawiliśmy.
Urząd poprosił o pomoc straż miejską. Ta wysyła tam patrole, wczoraj jeden sami widzieliśmy. A co na to policja? - Nasi funkcjonariusze, którzy patrolują rejon z Parkiem Piastowskim, obowiązkowo mają tam również zajrzeć - mówi Lidia Kowalska z zespołu prasowego komendy. Nie obyło się już bez policyjnych interwencji. Między innymi dzielnicowego.
Częste patrole mogą pomóc, ale mieszkańcy mają swoje pomysły. - Trzeba reagować, jak tylko się widzi taką dzicz - mówi Janina Stachowska, która chodzi do parku na spacer z wnukiem.- W jednym z miast poproszono ludzi o robienie zdjęć wandalom i wysyłanie policji - podpowiada młody zielonogórzanin. - Były za to nagrody pieniężne. Poskutkowało...Nasza policja nagród nie proponuje, ale zgłoszenie ze zdjęciem czy filmem na pewno przyjmie.
Autorka artykułu: Alicja Bogiel
[A jakie Wy macie pomysły by uchronić Park przed wandalami?]

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto