Bestialska inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że tysiące osób było zmuszonych opuścić swój dom i wyjechać, ratując siebie. Jak podaje Straż Graniczna, już ponad milion siedemset tysięcy obywateli Ukrainy przekroczyło polską granicę, szukając m.in. w Warszawie, perspektywy na bezpieczne życie.
Warszawa od samego początku angażuje się w pomoc Ukraińcom na wielu płaszczyznach, przez darmową komunikację miejską dla osób zza wschodniej granicy, ciepłe posiłki rozdawane na dworcach, pomoc psychologiczną, mieszkaniową, otwierane są coraz to kolejne noclegownie, a z Mazowsza kursuje specjalny pociąg humanitarny do Dorohuska, ponadto w stolicy funkcjonuje także wsparcie weterynaryjne dla zwierząt uchodźców.
Teraz stołeczny radny Marek Szolc zwrócił uwagę na kwestię komunikacji w przestrzeni publicznej. Do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego trafiła interpelacja w sprawie oznakowania ulic, kluczowych punktów oraz komunikatów w języku ukraińskim.
Warszawa z oznaczeniem ulic i punktów komunikacyjnych w języku ukraińskim?
- Często trafiają tu uchodźcy, którzy nigdy wcześniej nie byli w Polsce, którzy nie uczyli się nie tylko języka polskiego, ale też angielskiego i mają problem z alfabetem łacińskim. Chodzi m.in. o osoby starsze, które gorzej posługują się internetem – wyjaśnia w rozmowie z nami Marek Szolc. – Stworzenie komunikatów i oznakowanie ulic w języku ukraińskim nie powinno zaburzyć przekazu informacyjnego, a ułatwiłoby codzienne funkcjonowanie wielu osobom – dodaje.
Jak czytamy w interpelacji, która trafiła na biurko Rafała Trzaskowskiego, "obecne oznakowanie i systemy informacyjne miasta nie są dostosowane do ich [red. uchodźców] potrzeb".
Radny zwrócił się do władz miasta o pilne umieszczenie czasowego oznakowani ulic, drogowskazów oraz innych elementów systemu informacyjnego w przestrzeni miejskiej w języku ukraińskim oraz przygotowania i wdrożenia komunikatów w komunikacji publicznej po ukraińsku. Ponadto zdaniem Marka Szolca, chodzi także o nawiązanie współpracy ze spółką PKP, by tego rodzaju komunikaty pojawiły się też na dworcach administrowanych przez tę firmę.
- Możemy spodziewać się, że w najbliższym czasie do Warszawy regularnie będą trafiać kolejni uchodźcy z Ukrainy. Takie komunikaty powinny funkcjonować w przestrzeni miejskiej tak długo, jak będzie potrzeba, na pewno przez kilka miesięcy – wskazuje Marek Szolc.
W poniedziałek 14 marca Straż Graniczna podała, że do Polski w ciągu zaledwie minionej doby przybyło 82,1 tysięcy uchodźców z Ukrainy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?