Na moście Poniatowskiego w Warszawie trwają prace związane z instalacją sześciu fotoradarów, które już od przyszłego tygodnia zaczną robić pierwsze próbne zdjęcia kierowcom przekraczającym prędkość.
- Instalacja fotoradarów na samym moście oraz na wiadukcie stanowiącym jego przedłużenie okazała się koniecznością, bo kierowcy traktowali przeprawę jako dość długi, prosty odcinek, na którym można przyspieszyć. Początkowo bezpieczeństwo miał poprawić odcinkowy pomiar prędkości, jednak ze względu na zbyt wysokie oferty w przetargu odstąpiliśmy od tego rozwiązania - informuje Zarząd Dróg Miejskich.
Wkrótce odbiór techniczny
ZDM informuje, że pierwsze prace ruszyły w połowie kwietnia i były związane z budową zasilania. W związku z tym, że przebiegły ono bardzo sprawnie, zdecydowano się na przyspieszenie montażu urządzeń. W poniedziałek 10 maja rozpoczęło się stawianie obudów, dzień później zdjęto folię, a na dziś (środa 12 maja) zaplanowano mocowanie fotoradarów. Za wykonanie odpowiada bytomska firma Lifor. Koszt inwestycji to 1 mln 826 tys. zł.
Zarząd Dróg Miejskich podaje, że kolejnym etapem będzie kalibracja urządzeń. Zostaną one podłączone do centralnego systemu Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, następnie ekipa montująca przeprowadzi testy zgodności z tym systemem. Wówczas przyjdzie czas na odbiór techniczny urządzenia, który według pierwotnego planu ma mieć miejsce w przyszłym tygodniu.
- Następnie pozostanie nam odebrać technicznie urządzenia i przekazać je do obsługi Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego w ramach systemu CANARD. To konieczne, ponieważ po zmianach w przepisach samorządy od kilku lat nie mogą korzystać z automatycznych urządzeń kontroli prędkości. GITD jest jednostką rządową, która sprawuje nadzór nad pomiarami prędkości w całym kraju. Dlatego - wbrew obiegowej opinii - żadne przychody z mandatów wystawianych przez fotoradary nie zasilą budżetu miasta - informuje ZDM.
Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich przekazał, że urządzenia pierwsze zdjęcia zaczną wykonywać już w przyszłym tygodniu. Na razie będą to jednak wyłącznie testy. Ich faktyczne działanie ma się rozpocząć za kilka tygodni, na początku lata. Wtedy też kierowcy przekraczający prędkość na moście mogą spodziewać się pierwszych mandatów.
Lokalizacje
Jak podaje ZDM, fotoradary na jezdni w kierunku zachodnim zostaną ulokowane:
- w alei Poniatowskiego, przy wjeździe na most na wysokości Wału Miedzeszyńskiego
- na wiadukcie między zabytkowymi wieżycami na wysokości ulicy Kruczkowskiego
- na moście, przed przystankiem tramwajowym i węzłem z Wisłostradą
Na jezdni w kierunku wschodnim urządzenia znajdą się:
- w Alejach Jerozolimskich, przy wjeździe na wiadukt mostu na wysokości budynku Muzeum Wojska Polskiego
- na wiadukcie mostu, między zabytkowymi wieżycami na wysokości ulicy Solec
- na moście, za węzłem z Wisłostradą i przystankiem tramwajowym.
Zarząd Dróg Miejskich przypomina, że instalacja fotoradarów jest możliwa dzięki zgodzie wydanej przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który zgodził się z tym, że urządzenia są niezbędne do poprawy bezpieczeństwa. Również z nim konsultowana była szczegółowa lokalizacja fotoradarów. ZDM podkreśla także, że ich wygląd, w szczególności obowiązkowy żółty kolor obudowy, jest określony rozporządzeniem ministra infrastruktury.
Poprawa bezpieczeństwa
Przypomnijmy, że choć na moście Poniatowskiego obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, a miejscami do 40 km/h, kierowcy regularnie jeżdżą tam szybciej. Z informacji stołecznego Ratusza wynika, że od 2019 roku policja ukarała mandatami za przekroczenie dozwolonej prędkości na przeprawie ok. 4,5 tys. kierowców, z kolei 115 piratom drogowym zabrała prawo jazdy.
- We wrześniu 2018 r. w ciągu doby pomiarowej przez most przejechało 47 526 samochodów. Tylko 7 545 kierowców dostosowało się do odpowiedniej prędkości (najczęściej w godzinach szczytu, gdy trudno o wyższą prędkość). Reszta - aż 39 981 kierujących, czyli 84 proc. wszystkich - poruszała się szybciej niż dozwolone 50 km/h. Maksymalnie o 10 km/h przekroczyło prędkość 9405 kierowców, od 11 do 20 km/h – 14 730, a od 21 do 50 km/h – 15 476. Z kolei 370 kierowców (tylko w ciągu jednego dnia!) powinno stracić prawo jazdy, bo rozpędzili swoje samochody do co najmniej 101 km/h. Rekordzista pędził aż 180,2 km/h - informuje ZDM.
Zarząd Dróg Miejskich jest przekonany, że montaż sześciu nowych fotoradarów poprawi poziom bezpieczeństwa na przeprawie. Podkreśla także, że dzięki instalacji urządzeń, nie będzie już tam konieczny dodatkowy patrol policji. O takie czasowe rozwiązanie wnioskował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
- Poprawa bezpieczeństwa w tym miejscu to dla mnie jeden z priorytetów. Dlatego do czasu montażu fotoradarów finansujemy dodatkowe patrole policji. Oczywiście celem inwestycji jest osiągnięcie stałej poprawy bezpieczeństwa - mówił prezydent Warszawy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?