Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa - Kraków w niecałe dwie godziny. Pociągi przyspieszą do 250 km/h, ale najpierw zwolnią

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
mat. pras. / pkp plk
Z Warszawy do Krakowa pociągiem w niecałe dwie godziny? Kolejarze podpisali umowę, dzięki której pendolino przyspieszą na tej trasie do 250 km/h. Taką prędkość osiągną dopiero w 2023 roku. Wcześniej, na dwa lata, pociągi zwolnią.

Kolejarze podpisali umowę na system ERTM/ECTS poziomu drugiego. Pod tym skomplikowanym ciągiem liter kryje się system, dzięki któremu pociągi będą mogły pędzić z prędkością do 250 km/h. Prace warte 314 milionów złotych dotyczą Centralnej Magistrali Kolejowej. Według założeń PKP PLK w 2023 roku z Warszawy do Krakowa przejedziemy w niecałe dwie godziny.

- Dla nas to niezwykle istotny projekt. Zgodnie z założeniami na Centralnej Magistrali Kolejowej [na długości 210 km linii - red.] w 2023 roku uzyskamy parametry pozwalające na osiąganie prędkości 230-250 km/h - powiedział Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK. - Liczę, że umowy zostaną zrealizowane zgodnie z harmonogramem - dodał Andrzej Witel, wiceminister infrastruktury.

ECTS 2 na tym odcinku przygotuje konsorcjum firm Bombardier i Krakowskie Zakłady Automatyki. System wykorzystuje łączność bezprzewodową, a prędkość i lokalizacja pociągu są na bieżąco monitorowane poprzez czujniki umieszczane na torach. W przypadku zagrożenia system może np. zatrzymać pociąg, bądź dostosować prędkość do aktualnych warunków. Ruch monitorowany będzie z nowoczesnego centrum sterowania (LCS) w Idzikowicach.

Żeby wdrożyć nowy system potrzebna jest też przebudowa ostatniego przejazdu kolejowego w Zachorzowie Kolonii (koło Opoczna). Wiadukt powstanie tam za 26 mln zł.

Przyspieszy, ale najpierw zwolni

- Przez dwa ostatnie lata, podczas testów systemu ECTS 2, wyłączony zostanie ECTS 1 na tym odcinku - zapowiada Ireneusz Merchel. W praktyce oznacza to, że w latach 2021-2023 pociągi jadące do Krakowa... zwolnią. System ECTS 1 umożliwia pendolino rozpędzenie się do 200 km/h (na razie tylko na jednym odcinku w Polsce). Po jego wyłączeniu pociągi zwolnią do 160 km/h. Wszystko przez to, że wersje systemu 1 i 2 nie współpracują ze sobą.

Wkrótce standardem będzie już ECTS poziom 3, który znacząco zwiększa przepustowość linii szybkiej prędkości. Prezes Merchel uspokaja, że "dwójka" i "trójka" ze sobą współpracują i za kilka lat nie trzeba będzie przebudowywać infrastruktury po raz kolejny. - Geometria toru jest dostosowana do jeszcze większej prędkości - słyszymy. Warto przy okazji przypomnieć, że nabyte przez PKP pociągi pendolino właśnie w Polsce pobiły swój rekord. Na Centralnej Magistrali Kolejowej, podczas testów, pociąg rozpędził się do 293 km/h.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto