Warszawa. Opowieści z jurty, strzelanie z łuku i nauka tkania. Kultura tatarska wróciła do stolicy

Pierwszy Piknik Kultury Tatarskiej odbył się w sobotę 7 sierpnia na teren przy stacji metra Słodowiec, u zbiegu ulic Sacharowa i Marymonckie w Warszawie.

"Patrząc wstecz, na losy tatarów, których przodkowie osiedlili się w Polsce, dostrzec można wielkie umiłowanie do wolności oraz szacunek do natury i pielęgnowanie swojej tradycji" – czytamy w opisie wydarzenia na stronie Urzędu dzielnicy Bielany.

Warszawa. Piknik Kultury Tatarskiej. Co w programie?

W programie imprezy zaplanowano tatarską jurtę, animacje dla dzieci i naukę strzelania z łuku, prowadzoną przez klub łuczniczy AMM Archery. Następnie mieszkańcy Warszawy mieli okazję obejrzeć spektakl teatru lalek Anety i Wojciecha Pałęcckich. Nie zabrakło także pokazów tkania kobierców.

Na godz. 18.00 organizatorzy zaplanowali pokaz łucznictwa konnego. Na koniec przewidziano koncert tatarski w wykonaniu Karoliny Cichej & Spółka, który odbędzie się o godz. 19.00. Będzie to jedna z niewielu okazji do spotkania się na żywo z tego rodzaju muzyką, ponieważ brzmienia Tatarów, przybyłych na Podlasie w XV wieku, nie zachowały się w oryginale.

"Nikt dziś nie wie, co i jak grali, gdy przybyli do Polski. Karolina Cicha postanowiła wskrzesić tę zapomnianą muzykę. Poszukiwania materiału na płytę trwały jednak trzy lata. Była to podróż śladami żywych do dziś tradycji tatarskich w Tatarstanie i na Krymie. Podróż daleko na wschód, w archaiczne skale azjatyckich stepów. W koncercie zabrzmiał kobyz, obciągnięty skórą kozła czy orientalny saz. Nie zabrakło rytmu końskich kopyt" – zapewnili organizatorzy wydarzenia.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Urząd Dzielnicy Bielany. Udział w imprezie był darmowy.