Warszawa ponosi porażkę w wymianie "kopciuchów". Aktywiści i eksperci alarmują

- Na terenie samej tylko Warszawy szacuje się, że pozostało 15 tys. "kopciuchów". Taki jeden kocioł emituje nawet 40-60 ton pyłów rocznie. Już jeden kilogram pyłów rozpylona w powietrzu to koszmarna ilość – mówi w rozmowie z nami Piotr Siergiej rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego. – "Kopciuchy" to poważny problem, wpływający na zdrowie i na naszą jakość życia. Każdego roku w Polsce z powodu zanieczyszczeń w powietrzu przedwcześnie umiera 45 tys. osób – dodaje.

Warszawa ponosi srogą porażkę w walce z "kopciuchami"

- Proces wymiany kotłów w Warszawie to kompletna porażka – tłumaczy Sylwia Jedyńska ze stowarzyszenia Warszawa Bez Smogu, warszawskiego oddziału Polskiego Alarmu Smogowego. – Tak mała liczba zlikwidowanych kotłów powinna zapalić czerwoną lampkę w Urzędzie Miasta. Na naszym Liczniku Kopciuchów pokazujemy następującą informację: do zakończenia wymiany "kopciuchów" pozostało 473 dni. W Warszawie wciąż dymi 14 821 kotłów na węgiel i drewno, a do zakończenia wymiany zostało 15 miesięcy. W 2020 r. w Warszawie wymieniono tylko 711 kotłów, kolejny rok nie zapowiada się dużo lepiej – dodaje.

Jak podaje Biuro Ochrony Powietrza w 2021 roku zaopiniowano pozytywnie zaledwie 909 wniosków o wymianę, a łączna liczba złożonych wniosków przekracza nieco dwa tysiące. Jak twierdzą aktywiści, liczba ta jest stanowczo za mała, by zakończyć proces likwidacji "kopciuchów" w terminie.

Wymiana kopciuchów w Warszawie. "Wstrzymaj oddech, jesteś w Polsce"

- Nadchodzi sezon grzewczy i już teraz mówimy warszawiakom: przygotujcie się na najgorsze – wskazuje Sylwia Jedyńska. – _Czeka nas toksyczne, smogowe powietrze. Kilka lat temu w jednej z kampanii mówili_śmy: "Wstrzymaj oddech, jesteś w Polsce". W Warszawie to zdanie wciąż ma rację bytu. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że lata walki ze smogiem przyniosły mizerne efekty. Z zazdrością patrzymy na Kraków, którego mieszkańcy oddychają coraz czystszym powietrzem. Jeśli proces wymiany "kopciuchów" nie przyspieszy, to już wkrótce Warszawa zasłuży na miano smogowej stolicy Polski.

Miejski program dofinansowań na likwidację tzw. kopciuchów w obecnej formie wystartował w 2019 roku. W ubiegłym roku dotacje ze strony stolicy wyniosły przeszło 15 mln zł. Warszawa ma obecnie najwyższe w całej Polsce dofinansowanie na wymianę pieca czy kotła.

- Trudno nam zrozumieć obecną sytuację – komentuje sprawę Piotr Siergiej. – Urząd Miasta Warszawa oferuje najwyższe dopłaty do wymiany "kopciucha" sięgające prawie 20 tys zł. Dodatkowo można skorzystać z dopłat z Programu Czyste Powietrze i docieplić dom. Niestety nie widać postępu w likwidacji tych najmocniej kopcących kotłów. Być może problemem jest brak dotarcia do posiadaczy takich kotłów, zwłaszcza osób starszych lub uboższych? Ewidentnie dotychczasowe podejście Urzędu Miasta nie jest skuteczne. Zachęcam miasto do gruntownego przemyślenia strategii rozwiązania tego problemu, zwłaszcza, że już za 15 miesięcy "kopciuchy" w Warszawie i na Mazowszu staną się nielegalne – dodaje.

Warszawa. Jak wymienić piec?

Z warszawskiego programu dotacji mogą skorzystać osoby fizyczne, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, przedsiębiorcy, stowarzyszenia, fundacje, a także gminne i powiatowe osoby prawne. Stołeczny ratusz alarmuje, że jeszcze tylko w tym roku wysokość dofinansowania na wymianę starego pieca może wynieść nawet do 90 proc. poniesionych kosztów.

W przyszłym roku wysokość dopłaty spadnie do 70 proc. Będzie to też ostatni rok, w którym można będzie uzyskać wsparcie ze strony miasta na likwidację "kopciucha". Od 2023 r. korzystanie z takiej formy ogrzewania będzie zabronione, a ewentualną wymianę na bardziej ekologiczne źródło ciepła trzeba będzie pokryć w całości z własnej kieszeni.

Wnioski o dofinansowanie w wersji papierowej należy dostarczyć do dowolnego urzędu dzielnicy lub wysyłać pocztą. Więcej szczegółów dotyczących programu można uzyskać na stronie: www.um.warszawa.pl/kopciuchy lub pod numerem infolinii: (22) 325 96 06.