Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa postindustrialna. W stolicy powstają przestrzenie łączące tradycję i nowoczesność

Kamil
Warszawa postindustrialna. W stolicy powstają przestrzenie łączące tradycję i nowoczesność
Warszawa postindustrialna. W stolicy powstają przestrzenie łączące tradycję i nowoczesność mat. prasowe
W pofarbycznych przestrzeniach w Warszawie swoje miejsce znalazły między innymi kompleks Soho Factory, czy Muzeum Powstania Warszawskiego. Trwają prace remontowe takich miejsc jak: Hala Koszyki, Koneser, Norblin, czy hale FSO.

W Łodzi rewitalizacja udała się całkiem dobrze. W Manufakturze, czyli zrewitalizowanym kompleksie po starej fabryce włókienniczej, znalazła się nie tylko galeria handlowa i kilka restauracji, ale również obiekty kulturalne na czele z MS2, jednym z najbardziej prężnych ośrodków sztuki w Polsce. 27-hektarowy kompleks został pieczołowicie odrestaurowany, a inwestor pozostawił najważniejsze dla historii i tożsamości miejsca obiekty. Manufaktura otwiera w Polsce rozdział z wielkimi projektami przywracania do życia wielkich poprzemysłowych powierzchni. W Warszawie istnieje już Soho Factory, oraz Konserer. Koncepcja architektoniczna tego ostatniego ma się nieco zmienić. W najbliższym czasie zrewitalizowana ma również zostać fabryka Norblina, byłe hale fabryczne FSO, odrestaurowana Hala Koszyki.

Czytaj też: Warszawa Zachodnia zmieni się w nowoczesny obiekt? Zobacz zdjęcia i oceń

Jednym z ciekawszych przykładów rewitalizacji warszawskich terenów pofabrycznych jest była fabryka wódek Konser. Powstałe w końcu XIX wieku budynki zostały przejęte przez prywatnego inwestora w 2006 roku. Zakończenie prac nad całym projektem planowane jest na rok 2017. Do tego czasu na poprzemysłowym terenie ma powstać ponad 170 loftów i soft loftów. W Koneserze będzie również możliwość wynajęcia biura. Jak przystało na tego typu obiekty nie zabraknie również infrastruktury kulturalnej: za 2 lata ma zostać otwarte Muzeum Polskiej Wódki, które będzie prezentować 600-letnią historię i tradycję tak ważnego dla polskiej kultury alkoholu. Placówka powstanie w historycznych murach budynku rektyfikacji spirytusu z 1897 roku.

Innym obiektem, który wkrótce zyska kolejne życie, będzie obszar Zakładów Norblina. Mówimy o kolejnym życiu, ponieważ, podobnie jak i w Koneserze, również i tutaj od jakiegoś czasu odbywają się kulturalne oraz kulinarne wydarzenia. Jedną z najbardziej znanych inicjatyw, która na stałe wpisała się w przestrzeń pofabryczną jest Biobazar, miejsce w którym można zrobić zakupy świeżych produktów od lokalnych dostawców.

Czytaj też: Murale w Warszawie. Zobacz jak powstawał "kamień i co" na Woli

Tradycja zakładów Norblina sięga 200 lat. Wyjątkowość jego nie polega jedynie na tym, że zakłady był wizytówką polskiego przemysłu, na co wskazywały międzynarodowe wyróżnienia, ale głównie jego położenie – niewielkie oddalenie od ścisłego Śródmieścia. Właśnie to będzie upodabniać Norblina do łódzkiej Manufaktury.

Jak zapowiada inwestor, Capital Park na terenie fabryki ma powstać 64 tys. mkw. powierzchni biurowo-usługowo-handlowo-kulturalnej. W Norblinie zostaną zachowane również 44 kompleksy maszyn wpisanych do rejestru zabytków. Elementy mają być wkomponowane w projekt. Nowa zabudowa ma powstać nad zabytkowymi budynkami. Co ciekawe do Norblina ma wrócić również unikalna kolekcja platerów, pamiątek po czasach świetności fabryki. Wśród kilkuset przedmiotów odkupionych od prywatnego kolekcjonera znajdą się papierośnice, cukiernice, świeczniki, sztućce, czy podstawki do szklanek. Wszystkie wyroby zostaną wyeksponowane w Otwartym Muzeum Dawnej Fabryki Norblina.

Innym przykładem przestrzeni postindustrialnej, która ma zostać Warszawie zwrócona jest Hala Koszyki. Na terenie obejmującej prawie hektar powierzchni powstaje nowoczesny kompeks handlowo-biurowy. Powierzchnia handlowo-usługowa, która znajdzie się nie tylko w odbudowywanej części hali, ale również w zachowanych dwóch niewielkich oficynach – do niedawna wykorzystywanych jako lokale związane z gastronomią - wyniesie 6 tys. mkw.
Strefa biurowa wyniesie 15 tys. mkw. i zlokalizowana będzie w trzech budynkach w bezpośrednim sąsiedztwie Hali. Obiekt będzie dysponował także 200 miejscami parkingowymi oraz 85 miejscami dla rowerów. Na terenie kompleksu znajdzie się też ogólnodostępny plac miejski o powierzchni ok. 600 mkw. usytuowany od strony ul. Koszykowej. Inwestycja ma zostać oddana do użytku do końca 2016 roku.

Zupełnie innym przykładem niż wymienione powyżej jest Centrum domEXPO. Od pozostałych projektów odróżnia go to, że powstanie w przestrzeni całkiem nowej, bo na terenie hal magazynowych byłej żerańskiej fabryki samochodów osobowych. Powstający obiekt, zaprojektowany przez pracownię Tremend ma zachować przemysłowy charakter miejsca. - Koncepcja architektoniczna zakładała stworzenie nowoczesnego obiektu wystawienniczego, biurowego i usługowego przy zachowaniu przemysłowego charakteru dawnych magazynów FSO. Podchodzimy z pietyzmem do istniejących detali wyposażenia wnętrz, takich jak dźwig suwnicowy czy piękne oświetlenie, które restaurujemy, a nasi klienci będą mogli je podziwiać odnowione jako elementy wystroju w nowej funkcji - mówi Dariusz Łukaszewicz, prezes domEXPO. W planach jest pozostawienie większości oryginalnych elementów hal i jednoczesne stworzenie nowoczesnej elewacji. Zrewitalizowana budowla po FSO ma być przestrzenią ekspozycyjną dla budownictwa, projektantów i wyposażenia wnętrz.

Wnętrza mają zachować swój industrialny charakter. Całość ma zostać pomalowana na grafitowy kolor. We wnętrzu dominować ma surowe wykończenie w stali betonie i szkle. Dla ocieplenia przestrzeni inwestor zdecydował się również na użycie drewna.

Nie wszyscy jednak podchodzą bezkrytycznie do tego rodzaju przedsięwzięć. - Niektóre budynki są świetnie odrestaurowywane, jednak znaczna część tego typu praktyk prowadzi do tak zwanej gentryfikacji, czyli tworzenia się w mieście przestrzeni, które z uwagi na wysokie ceny czynszów, wysokie ceny produktów oferowanych w tego typu miejscach są dostępne tylko dla osób zamożnych. Dobrym przykładem jest Fabryka Koronek Szymona Landaua. Wzorcowo zrewitalizowana przestrzeń, która stała się mekką celebrytów i osób bogatych - stwierdza Patrycja Jastrzębska, historyczka sztuki, twórczyni fanpage'a o architekturze warszawskiej "Tu było, tu stało".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto